Zerwane wiaty przystanków autobusowych, powalone drzewa i uszkodzone linie energetyczne. Żagańscy strażacy z powodu dwudniowej wichury wzywani byli wielokrotnie. Wiatr sięgał w porywach ponad 100 kilometrów na godzinę.
Prognozy meteorologiczne potwierdziły się. Dyżurni stanowiska kierowania wysyłali zastępy w miejsca zdarzeń. – Do mieszkańców na telefony komórkowe przesłano alert RCB z ostrzeżeniem – mówi młodszy brygadier Paweł Grzymała z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żaganiu:
– Odnotowano także przerwy w dostawie prądu – dodaje strażak:
Dodajmy, że podobna sytuacja miała miejsce w powiecie żarskim. Tam strażaków wzywano 60 razy.