Prokuratura Federalna w Karlsruhe postawiła zarzuty oficerowi Bundeswehry, który miał szpiegować dla rosyjskiego wywiadu. Według ustaleń śledczych, 65-letni Niemiec przekazywał Moskwie między innymi informacje o Nord Stream 2.
Swoją współpracę z kremlowskimi służbami oskarżony miał rozpocząć tuż po aneksji Krymu. Ralph G. był zastępcą szefa okręgowej komendy łącznikowej i cieszył się rosnącymi wpływami w szeregach Bundeswehry. Przez prawie sześć lat miał dostarczać rosyjskim służbom poufne informacje o postępach procesu finalizacji gazociągu Nord Stream 2.
Ralph G. zasiadał także w kilku komitetach biznesowych i miał zapoznawać swojego łącznika w Moskwie z poufnymi szczegółami o sankcjach, nakładanych na Rosję po okupacji Krymu. W zamian za swoje usługi oskarżony otrzymywał zaproszenia na imprezy organizowane przez rosyjskie instytucje rządowe.
Media przypominają przy okazji o równie głośnej sprawie Ilnura Nagaewa, pracownika Uniwersytetu w Augsburgu, który miał przekazywać Rosjanom tajne informacje o europejskich rakietach nośnych typu Ariane. 30-letni naukowiec został zatrzymany w czerwcu ubiegłego roku.
Zdaniem byłego szefa niemieckiego kontrwywiadu, Hansa-Georga Maassena, Rosja uintensywniła po inwazji na Ukrainę działania wywiadowcze za Odrą.
Odpady z Tuplic wróciły do Niemiec
Blisko 20 tys. ton odpadów żużli z hutnictwa cynku, które były składowane w Tuplicach w woj. lubuskim zostały wywiezione z...