Zastępca naczelnika drogówki z Żar zatrzymany za jazdę po pijanemu. Mężczyzna próbował uciec, w aucie zostawił broń służbową i myśliwską.
Wszystko wydarzyło się w nocy z czwartku na piątek niedaleko Żar. Mężczyznę zatrzymali świadkowie, którzy widzieli, że auto porusza się po trasie zygzakiem. Funkcjonariusz zbiegł z miejsca zdarzenia. Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze mówi, że funkcjonariusz dopiero następnego dnia zgłosił się na policję.
Biegli planują wykonać tak zwane badanie retrospektywne, które ma wykazać, jakie stężenie alkoholu we krwi miał mundurowy.
– Nie ma przyzwolenia na takie zachowania, funkcjonariusz został zawieszony – mówi Aneta Berestecka z żarskiej policji.
Policjant jest myśliwym. W aucie, po zdarzeniu, pozostawił bez nadzoru broń myśliwską i broń policyjną.