Spis treści
Francuz Francois Letexier poprowadzi finał piłkarskich mistrzostw Europy Hiszpania – Anglia, który odbędzie się 14 lipca w Berlinie – poinformowała UEFA. Szymon Marciniak, wymieniany wcześniej w gronie kandydatów, ostatecznie będzie pełnić tego dnia funkcję sędziego technicznego.
Jak przypomniała europejska federacja, 35-letni Francuz, od 2017 roku sędzia międzynarodowy, prowadził dotychczas w karierze 65 oficjalnych meczów w rozgrywkach UEFA (licząc z klubowymi).
Podczas Euro 2024 sędziował wcześniej trzy spotkania: 1/8 finału Hiszpania – Gruzja, a także dwa mecze fazy grupowej: Dania – Serbia i Chorwacja – Albania. Pełnił również funkcję czwartego sędziego (technicznego) w meczu otwarcia Niemcy – Szkocja.
Asystentami Letexiera w finale będą jego rodacy Cyril Mugnier i Mehdi Rahmouni. Na czwartego sędziego wyznaczono właśnie Marciniaka, natomiast Tomasz Listkiewicz będzie rezerwowym asystentem.
Funkcję sędziego VAR powierzono Francuzowi Jerome’owi Brisardowi, któremu pomagać będą jego rodak Willy Delajod oraz Włoch Massimiliano Irrati.
Wcześniej pojawiały się spekulacje w mediach, m.in. włoskich, że faworytem do sędziowania finału jest Marciniak. Zwłaszcza po tym, jak okazało się, że również typowany do tej roli Włoch Daniele Orsato wrócił już z turnieju do domu.
Niektóre media zwracały jednak uwagę, że poważnym rywalem polskiego sędziego jest Francuz Clement Turpin. Znacznie rzadziej wymieniano nazwisko Letexiera. Ostatecznie jednak UEFA postawiła na tego ostatniego.
Oczywiście francuscy sędziowie nie byliby brani pod uwagę, gdyby reprezentacja tego kraju awansowała do finału. „Trójkolorowi” przegrali jednak w półfinale z Hiszpanią 1:2, co oznaczało, że mogą być rozważani pod kątem obsady finału.
Marciniak prowadził tylko dwa mecze Euro 2024 w Niemczech – Belgii z Rumunią w fazie grupowej oraz Szwajcarii z broniącymi tytułu Włochami w 1/8 finału. Oba zakończyły się wynikami 2:0.
43-letni arbiter z Płocka nie skompletuje więc „hat-tricka” prestiżowych meczów w roli sędziego głównego. Prowadził w przeszłości m.in. finał mistrzostw świata oraz finał Ligi Mistrzów.
Od kilku lat jest zaliczany do ścisłej światowej czołówki w swoim fachu. Sędziował w mistrzostwach Europy w 2016 oraz na dwóch ostatnich mundialach, m.in. 18 grudnia 2022 roku poprowadził finał MŚ w Katarze z udziałem reprezentacji Argentyny i Francji.
Ponadto był rozjemcą 10 czerwca 2023 roku w finałowym meczu Ligi Mistrzów Manchester City – Inter Mediolan, a 22 grudnia w finale klubowych mistrzostw świata pomiędzy Manchesterem City a Fluminense Rio de Janeiro.
Dalsza część tekstu pod grafikami
1. Marciniak: kończymy turniej z głową podniesioną do góry
Szymon Marciniak, który wbrew przewidywaniom nie będzie sędziował finału piłkarskich mistrzostw Europy w Niemczech, podziękował kibicom za wsparcie. „Kończymy ten turniej z głową podniesioną do góry, klata wypięta do przodu” – dodał w nagraniu na Instagramie.
– Cześć, prosto z bazy we Frankfurcie kończymy ten turniej z głową podniesioną do góry, klata wypięta do przodu. Dziękuję wszystkim kibicom za trzymanie kciuków, za pozdrowienia, za miłe komentarze. W turnieju jest, jak jest. Zawsze jeden zespół może sędziować w turniejowym finale. Tym razem to nie my, ale trzymamy kciuki za naszych kolegów. Lecimy dalej. Widzimy się na zielonych boiskach. Pozdrawiam was serdecznie, Szymon Marciniak
– przekazał polski arbiter, który w przeszłości prowadził już. m.in. finał mistrzostw świata i decydujący mecz Ligi Mistrzów.
2. Mistrzostwa Europy 2024 – król Hiszpanii Filip VI obejrzy finał w Berlinie
Król Hiszpanii Filip VI zapowiedział, że przyjedzie do Berlina, aby w niedzielę na Stadionie Olimpijskim obejrzeć finał piłkarskich mistrzostw Europy. Jego rodacy wywalczyli awans do decydującej rundy po pokonaniu Francji 2:1. Ich rywalem będzie Holandia lub Anglia.
Będzie to druga wizyta króla w Niemczech podczas Euro 2024. Zasiadł także na trybunach w Gelsenkirchen w fazie grupowej, gdy reprezentacja Hiszpanii pokonała Włochy 1:0.
– Jesteśmy w finale! Gratulacje za ogromny wysiłek i odwagę, jaką zaprezentowaliście w Euro 2024. Od spełnienia marzeń dzieli nas jedno spotkanie
– napisano na koncie Pałacu Królewskiego na platformie X.
„La Roja” wystąpi w finale po raz piąty w historii. Trzy razy triumfowała – w 1964, 2008 i 2012 roku, natomiast w 1984 uległa Francji.
3. Lamine Yamal, skromny “dzieciak” z Katalonii podbija serca Hiszpanów
Niewiele mówiący, stroniący od reporterów 16-letni piłkarz z Katalonii Lamine Yamal podbija serca kibiców w Hiszpanii. Dobra postawa w sześciu wygranych przez jego ekipę meczach La Roja na Euro oraz gol strzelony Francji w półfinale napędzają Yamalomanię, nowe zjawisko społeczne.
Fenomen występujący nie tylko w Hiszpanii, najbardziej widoczny jest właśnie za Pirenejami, szczególnie w rodzinnej Katalonii, gdzie urodził się i dorastał Lamine Yamal Nasraoui Ebana, bo tak brzmi jego pełne nazwisko.
Napastnik FC Barcelony nigdy nie ukrywał przywiązania do miejsca, w którym się urodził. Świadczy o tym m.in. gest radości, jaki wykonuje po zdobytym golu i wygrawerowany na butach numer 304, czyli ostatnie cyfry kodu pocztowego robotniczego osiedla Rocafonda w mieście Mataro, w prowincji Barcelona.
Wraz z sukcesami ekipy La Roja, której gwiazdą stał się podczas Euro Yamal, ta mniej atrakcyjna część Katalonii stała się celem wizyt ciekawskich turystów oraz hiszpańskich dziennikarzy. Podróż do kolebki napastnika Barcy opłaca się, bo na ulicy, przy której dorastał i grał w piłkę nie brakuje znajomych nowej gwiazdy.
– Mam go tu na zdjęciu jako małego chłopaka
– pokazuje dziennikarzom stacji TVE zdjęcie w telefonie komórkowym jedna z mieszkanek Rocafondy. Widać na nim grupkę dzieci, w tym małego Lamine’a.
Zanim hiszpańska telewizja odjedzie z rodzinnych stron Yamala odnotuje, że w miejscu, gdzie biegał on kiedyś za piłką wisi dziś tabliczka z zakazem gry „w nogę”. Jedno z grających tam dzieci dziennikarzom stacji rzuci na pożegnanie: „Gram tu, bo chcę być tak dobry jak Lamine!”.
W ramach Yamalomanii część dziennikarzy ruszyło do redakcyjnych archiwów poszukując informacji o występującym w kadrze Hiszpanii od 2023 roku synu Marokańczyka i obywatelki Gwinei Równikowej.
Najbardziej zaskakującą pamiątką jest sesja fotograficzna z 2007 r., przeprowadzona z inicjatywy katalońskiego dziennika „Sport” dla Unicefu, z udziałem m.in. grającego wówczas w Barcy Lionela Messiego. Na kilku zdjęciach widać, jak Argentyńczyk myje i osusza ręcznikiem 5-miesięcznego wówczas Yamala.
Lamine, grający od 2014 r. w szkółce FC Barcelona La Masii, o mały włos nie trafiłby jednak do Maroka, bo na jego talencie szybko poznali się futbolowi spece z ojczystych stron ojca piłkarza. Podchody miały zostać sfinalizowane w 2023 r., kiedy Yamal miał już na koncie występy i gole w reprezentacjach młodzieżowych Hiszpanii.
Wieści o rzekomej chęci piłkarza reprezentowania Maroka część hiszpańskich mediów uznała za „zagrywkę” ojca nastoletniego piłkarza, Munira. Pochodzący z Afryki Północnej mężczyzna miał w ten sposób wymuszać na władzach piłkarskiej federacji Hiszpanii debiut syna w barwach La Roja.
Sam Munir Nasraoui stał się w ostatnim czasie „tematem medialnym”, po tym jak sąd skazał go na grzywnę w wysokości 546 euro za pobicie jednego z działaczy konserwatywnej partii Vox i zniszczenie namiotu wystawowego tego prawicowego ugrupowania podczas kampanii wyborczej w 2023 r.
Ojciec piłkarza tłumaczył przed sądem, że radykalnie prawicowe ugrupowanie jest jego zdaniem „rasistowskie”, zaś on sam działał rzekomo z pobudek ideologicznych.
Ekscesy ojca ustępują miejsca w mediach kolejnym sukcesom i rekordom syna. Yamal od 2023 r. stał się najmłodszym w historii piłkarzem FC Barcelony i reprezentacji Hiszpanii, a także strzelcem bramek. Podczas tegorocznego Euro pobił należący do Kacpra Kozłowskiego rekord najmłodszego gracza na mistrzostwach Europy. Stał się też najmłodszym strzelcem piłkarskich mistrzostw Starego Kontynentu.
Na swoje 17. urodziny, które wypadają w sobotę, na dzień przed finałem Euro, chciałby przede wszystkim triumfu Hiszpanii nad zespołem Anglii.
Fan gier komputerowych Fortnite i FIFA zarzeka się, że zgrupowanie przed Euro i wyjazd na mistrzostwa Europy do Niemiec w niczym nie przeszkadzają mu w nauce w szkole średniej. Zarówno on, jak i jego koledzy z drużyny potwierdzają, że po treningach „dzieciak” uczy się i bierze udział w lekcjach online. Dogląda też zdalnie swojego młodszego brata Keyne’a, którego, kiedy jest w Katalonii, ma w zwyczaju zawozić do szkoły.
Lamine nie ukrywa, że chciałby mieć po powrocie do Hiszpanii więcej czasu. Także dla swojej rodziny, która po rozwodzie rodziców „rozproszyła się” po Katalonii, w tym na odwiedziny swojej ukochanej babci Fatimy.
EURO 2024
To było wielkie piłkarskie święto! Mecze Euro 2024 zapamiętamy na długo
Piłkarskie mistrzostwa Europy w Niemczech przyniosły wiele dramatycznych emocji. Euro 2024 wygrała Hiszpania. W finale pokonała 2:1 reprezentację Anglii. Francja i...
Czytaj więcejDetails