Dziękuję, że przybyliście państwo na tę uroczystość odznaczenia grupy naszych zacnych rodaków, przyjaciół Polski – podkreślił w sobotę w Belwederze prezydent Andrzej Duda. Dodał, że odznaczeni to grupa bardzo symboliczna dla niepodległej Polski.
W sobotę w Belwederze trwa uroczystość wręczania odznaczeń państwowych z okazji Narodowego Święta Niepodległości.
„105. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości gromadzi nas wszystkich rano tutaj, w tym jakże ważnym, również z punktu widzenia tamtych wydarzeń, miejscu w Belwederze. Tak mocno historycznie związanym z walką o niepodległą Rzeczpospolitą, a potem także i z jej obroną” – powiedział prezydent.
Wskazał, że „to tutaj de facto rozpoczynało się powstanie listopadowe, to tutaj urzędował Naczelnik Państwa, późniejszy marszałek Józef Piłsudski, to tutaj rysowano plany i zakwitała myśl dowódcza w trakcie obrony Rzeczypospolitej, a w szczególności Warszawy, w tamtym momencie w 1920 r. przed nawałą bolszewicką”.
Ocenił, że „to miejsce wyjątkowo ważne dla Polski, dla odzyskania przez nią niepodległości i dla utrzymania przez nią niepodległości”.
„Dziękuję, że przybyliście państwo dzisiaj tutaj na tę uroczystość po to, żeby odznaczyć tę grupę naszych zacnych rodaków – przyjaciół Polski. Grupę tak bardzo symboliczną z punktu widzenia tego, co dzisiaj znaczy niepodległa Rzeczpospolita” – podkreślił prezydent.
„Poczynając od tych, którzy walczyli o nią z bronią w ręku, poprzez tych, którzy budują ją i umacniają piórem, dłutem, swoją działalnością artystyczną, swoją działalnością naukową, umacniając ducha i budując to, co ważne dla tej również i duchowej strony naszego narodu, który przecież stanowi tą najważniejszą oś ojczyzny, poprzez tych którzy gromadzą nas społecznie, budując i umacniając polskie harcerstwo, poprzez tych, którzy rozsławiają RP poza jej granicami” – mówił prezydent.