Jak podaje portal dw.com, związek zawodowy Verdi wezwał do strajku ostrzegawczego w poniedziałek 24 kwietnia na lotnisku Berlin-Brandenburg. Podróżnych, którzy planują lot do lub z Berlina mogą czekać poważne utrudnienia. Protest w strefie kontroli lotów, kontroli pasażerów oraz towarów ma rozpocząć się o 3.30 w nocy z niedzieli na poniedziałek i zakończy o północy następnej nocy.
Dziesiątki tysięcy pasażerów linii lotniczych ucierpiały już w czwartek wskutek strajków ostrzegawczych na kilku niemieckich lotniskach – wiele lotów zostało odwołanych lub jest opóźnionych. Samoloty nie odlatywały z lotnisk w Duesseldorfie, Kolonii/Bonn i Hamburgu z powodu strajku ostrzegawczego pracowników ochrony. Stowarzyszenie portów lotniczych (ADV) potwierdziło, że utrudnienia te bezpośrednio dotknęły ok. 45 tys. pasażerów. W piątek do strajkujących dołączyło lotnisko w Stuttgarcie.
W piątek problemy będą mieli także pasażerowie niemieckich kolei. Z powodu strajku ostrzegawczego pociągi dalekobieżne nie kursowały w całym kraju od rana do popołudnia.
W Hamburgu odwołana została prawie jedna trzecia planowych przylotów i wszystkie odloty (305 tylko w ciągu czwartku), z których skorzystałoby blisko 38 tys. pasażerów. Władze lotniska w Hamburgu skrytykowały akcję strajkową. „Strajk dotyka wielu podróżnych, którzy jutro zostaną pozbawieni alternatywy z powodu strajku pociągów” – powiedziała rzeczniczka.
„Spory zbiorowe w portach lotniczych dotyczą pracowników działów ochrony lotnictwa, kontroli pasażerów, obsługi osób i bagażu, a także w obszarach usługowych”
– poinformował „Welt”. Nadal prowadzone są przez związki zawodowe negocjacje płacowe, dotyczące podwyżek płac i wynagrodzeń za nadgodziny i pracę w święta.