Co dalej z dotacją miasta na dzieci uczęszczające do prywatnych żłobków w Żaganiu? Trwa burzliwa dyskusja na ten temat, a sytuacja zmienia się z dnia na dzień.
W Żaganiu jest jeden miejski żłobek, w którym jest tylko 48 miejsc, a zapotrzebowanie jest ogromne. Do trzech prywatnych i klubu dziecięcego uczęszcza 125 dzieci i ta liczba ciągle rośnie.
Miasto obecnie dofinansowuje prywatne żłobki kwotą 300 zł na jedno dziecko, klubik dostaje 200 zł. Są jednak przymiarki, by to zmienić.
Powód? Szukanie oszczędności.
Rodzice są zaniepokojeni, przygotowali petycję, zbierają podpisy.
„(…) Na wniosek Burmistrza Miasta Żagań (…) Rada Miasta Żagania planuje przegłosować uchwałę, na mocy której zlikwiduje lub znacznie obniży dofinansowanie do opieki nad dziećmi do lat trzech w żłobkach niepublicznych w Żaganiu” – napisali. – „Zawieszenie lub obniżenie dofinansowania podniesie opłatę za żłobek od ok. 100 do 400 zł miesięcznie.”
A na to wielu rodziców nie stać.
Ewa Bielecka, właścicielka przedszkola i żłobka „Wesołe Boberki” była dziś w tej sprawie – wraz z dyrektorami innych niepublicznych placówek – u burmistrza Andrzeja Katarzyńca:
Wieczorem, po kolejnym spotkaniu w sprawie żłobków niepublicznych, burmistrz mówił tak:
Samorząd nie ma obowiązku dofinansowania prywatnych żłobków.
Sytuacja rozwiąże się niebawem, jutro rodzice wybierają się również na posiedzenie miejskiej Komisji Oświaty.















![Uroczysta przysięga ochotników w Żaganiu [ZDJĘCIA] 15 fot. K.Gonera](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/7b4733668507f243cafd65a9dbfc18bb_xl-350x250.jpg)

