Do Muzeum Obozów Jenieckich w Żaganiu trafiły kolejne cenne artefakty z okresu drugiej wojny światowej. To również kolejna historia pilota, który przebywał w Stalagu Luft 3. Syn jeńca przekazał muzealnej placówce pamiątki po swoim ojcu.
Robert Kurtz był pilotem bombowca B-24, który został zestrzelony w sierpniu 1944 roku nad Austrią. Amerykański oficer został schwytany i osadzony w żagańskim obozie dla lotników. Dziś odwiedzający muzeum mogą usłyszeć o jego historii dzięki podarowanym przez rodzinę pamiątkom oraz książce, którą napisał jego syn. – Wśród podarowanych rzeczy znalazł się mundur oficerski oraz karta barakowa – mówi dyrektor Marek Łazarz: