Miał zostać pianistą, stał się wybitnym wirusologiem. Jego życiorys mógłby posłużyć jako scenariusz niejednego filmu.
Hilary Koprowski to postać wielowymiarowa. Ukończył prestiżowe Liceum im. Mikołaja Reja, później studia medyczne na Uniwersytecie Warszawskim równocześnie uczęszczając do konserwatorium muzycznego. Po wybuchu II wojny światowej wyjechał do Włoch. Potem przez Portugalię i Brazylię emigrował do Stanów Zjednoczonych. To właśnie tam rozwinął swój talent medyczny.
Fascynowała go wirusologia. Wraz z asystentami odkrył i opracował szczepionkę na polio. Po raz pierwszy została podana 27 lutego 1950 roku, a pierwsze masowe szczepienie miało miejsce w roku 1958 roku w Kongo. W latach 60-tych także w Polsce szalała epidemia dlatego w wielkich beczkach przywiózł do kraju 9 milionów szczepionek. Efekt był natychmiastowy – liczba zachorowań gwałtownie spadła. Koprowski jest też wynalazcą ulepszonej szczepionki na wściekliznę. Pracował także nad szczepionką na stwardnienie rozsiane oraz nowotwory. Przyszłość widział w szczepionkach roślinnych.
Pierwszy raz po wojnie do Polski przyjechał w 1958 roku. W Warszawie w miejscu jego domu wybudowano Pałac Kultury. Odwiedził też Celestynów w którym Koprowscy mieli zabytkowy piękny dworek zwany Kuprówką. Niestety w latach 50-tych władze komunistyczne upaństwowiły majątek. Chciał, by było to miejsce spotkań naukowców i służyło lokalnej społeczności. Zawiązano nawet Stowarzyszenie Koprówka i Celestynowskie Towarzystwo Kulturalne. Niestety pomimo wielu obietnic i wysiłku osób zaangażowanych w przedsięwzięcie, dom został zburzony.
W 1998 roku Pan Hilary został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, w 2007 roku Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Po upływie kolejnej dekady, z okazji nadania mu tytułu doktora honoris causa SGGW w Warszawie, prezydent Lech Kaczyński przyjął go na specjalnej audiencji podkreślając zasługi dla Polski i świata.
Prof. Hilary Koprowski zmarł w 2013 roku.
Realizacja reportażu Łukasz Zalewski, muzyka Paweł Słoniowski.
Posłuchaj reportażu.
Z rodzinnego archiwum.