Przyjechali do Lipnej w gminie Przewóz 6 lat temu z Warszawy. Po poznaniu historii pałacu małżeństwo postanowiło kupić będący w ruinie kompleks zabudowań. Od tamtej pory udało im się zabezpieczyć przed dalszym niszczeniem 4 z 7 obiektów. Prace wciąż trwają. Właściciele poszukują starych cegieł i dachówek.
Z pałacem związane są ciekawe wątki z okresu wojny. Jedną zimową noc spędzili tu idący w tak zwanym długim marszu jeńcy żagańskiego stalagu ewakuowani w głąb Niemiec. Teraz Anna Mainka-Putkiewicz wraz z mężem Wawrzyńcem Putkiewicz pielęgnują w tym miejscu pamięć o wydarzeniu organizując wystawy okolicznościowe. Pracy przy restauracji i odbudowie budynków jest wiele. Obecnie poszukują cegieł i materiału na pokrycie dachów. – Zależy nam na tym, aby nie były to nowe materiały. Chcemy, aby pałac i jego otoczenie wyglądały odpowiednio do tamtych czasów, a nowe elementy nie będą współgrać z naszą koncepcją. To piękne miejsce z bogatą historią i chcemy oddać tamten klimat – mówi Wawrzyniec Putkiewicz:













![Festyn i zawody strażackiej młodzieży w Lipnej [ZDJECIA] 13 fot. K.Gonera](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/09/a8579e81faefcf94df51dc4b27c25639_xl-350x250.jpg)




