Krótszy tydzień roboczy, ale te same zarobki. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozpoczął się nabór do pilotażu skróconego czasu pracy.
Jak podkreśla Jarosław Nieradka, p. o. przewodniczącego Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, pilotaż jest bardzo dobrym pomysłem.
– W końcu będzie brane pod uwagę zdanie samych zainteresowanych, czyli pracodawców i pracowników – dodaje:
Nie wszystkie przedsiębiorstwa będą mogły wprowadzić skrócony czas pracy. Wszystko będzie zależało od branży i rodzaju świadczonych usług.
– Sam pomysł jest dobry, ale w służbie zdrowia nie ma on prawa zadziałać – ocenia Jakub Szczepański, właściciel przychodni lekarskiej w Ochli:
Lubuszanie do pomysłu rządu podchodzą raczej sceptycznie:
Nabór wniosków do programu potrwa do 15 września. Następnie ministerialna komisja wyłoni firmy, które będą testowały skrócony czas pracy. Okres testów rozpocznie się 1 stycznia i potrwa rok, po czym nastąpi podsumowanie.


















