Co najmniej sześć osób, w tym sześcioletnie dziecko, zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w nocnych atakach na stolicę Ukrainy, Kijów, w których Rosja zastosowała drony i rakiety – powiadomiły w czwartek rano władze lokalne.
W tej chwili nasze służby potwierdziły śmierć sześciorga ludzi. Cztery osoby zginęły w dzielnicy Swiatoszyńska, dwie w dzielnicy Sołomianska. Wśród ofiar jest dziecko, sześcioletni chłopczyk. Akcja ratunkowa trwa
– powiadomił szef kijowskich miejskich władz wojskowych Tymur Tkaczenko.
Jeden z rosyjskich pocisków trafił w 9-piętrowy blok mieszkalny, niszcząc część budynku. Pod gruzami mogą być ludzie
– napisał Tkaczenko na portalach społecznościowych.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Trump: Sankcje na Rosję za 10 dni, jeśli nie dojdzie do porozumienia
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że nałoży nowe sankcje na Rosję za 10 dni, jeśli w tym czasie Moskwa nie zawrze porozumienia o zakończeniu wojny. Przyznał jednak, że nie...
Czytaj więcejDetailsNa atak zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Kijów. Atak rakietowy. Prosto w budynek mieszkalny. Pod gruzami są ludzie. Wszystkie służby na miejscu. Ruscy terroryści
– napisał w komunikatorze Telegram.
W nocy ze środy na czwartek (30/31 lipca) alarm powietrzny w Kijowie trwał 4,5 godziny. Na miasto leciały całe grupy dronów uderzeniowych. Słychać było wiele wybuchów oraz dźwięki broni do strącania dronów. Nad ranem ogłoszono jeszcze dwa alarmy w związku z atakiem rakiet balistycznych.
MSW Ukrainy: pod gruzami zniszczonego przez Rosjan bloku może być jeszcze 10 osób
Pod gruzami bloku w Kijowie, w którym w wyniku rosyjskiego ataku prawie całkowicie zniszczona została klatka schodowa, może znajdować się jeszcze do dziesięciu osób – oświadczył w czwartek (31 lipca) szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko. Według władz ukraińskiej stolicy liczba ofiar śmiertelnych ataku wzrosła do ośmiu.
Jest to wstępna informacja. Uważam, że (pod gruzami może być jeszcze) do dziesięciu ludzi
– powiedział, odpowiadając na pytanie, ile osób może znajdować się pod zawałami.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Pieskow: chcemy pokoju z Ukrainą, ale najważniejsze jest osiągnięcie naszych celów
Rosja jest za pokojem z Ukrainą, ale najważniejsze jest osiągnięcie naszych celów - zadeklarował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Dzień wcześniej władze Ukrainy zaproponowały Moskwie zorganizowanie kolejnej rundy rozmów pokojowych....
Czytaj więcejDetailsKlatka schodowa bloku w dzielnicy Swiatoszyńskiej została zniszczona przez uderzenie rosyjskiej rakiety. Atak rakietowy Rosja przypuściła po zmasowanym ataku dronów na stolicę Ukrainy, który trwał od późnego wieczora w środę i zakończył się nad ranem w czwartek.
Kijowska Miejska Administracja Wojskowa poinformowała, że liczba zabitych wzrosła z sześciu do ośmiu. Wśród ofiar śmiertelnych jest sześcioletnie dziecko. Liczba rannych wzrosła do 82.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że rosyjskie siły okupacyjne użyły do nocnych ataków na stolicę jego kraju ponad 300 dronów i ośmiu rakiet.
Według szefa kijowskiej administracji wojskowej Tymura Tkaczenki w wyniku ataków uszkodzonych został ponad 100 obiektów. Są to m.in. domy mieszkalne, szkoły, przedszkola, placówki służby zdrowia i uczelnia.
















![Kreml: Putin nie odrzucił planu pokojowego USA ws. Ukrainy [AKTUALIZACJA] 16 Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/adbe539787744059a78830bdc3fde8c6_xl-350x250.jpg)



