Dzisiejsze referendum w sprawie odwołania burmistrza Kożuchowa nie będzie wiążące. Według informacji Radia Zachód, zebranych w obwodowych komisjach, nie osiągnięto wymaganego progu frekwencji. Oznacza to, że burmistrz Alina Śmigiel zachowa stanowisko.
Aby referendum było ważne, w głosowaniu musiało wziąć udział 3/5 uczestników ubiegłorocznych wyborów w gminie. Komisarz wyborczy wyliczył ten próg na blisko 3 tys. 300 osób. Dzisiejsza frekwencja była jednak niższa. Zagłosowało 2 tys. osób. Oznacza to, że wynik głosowania nie będzie brany pod uwagę. Dodajmy, że spośród głosujących za odwołaniem było 1.933 osób, a przeciw – 63 osoby.
Inicjatorzy referendum, którzy chcieli odwołania burmistrz Aliny Śmigiel, podziękowali już tym, którzy oddali swój głos. To godna postawa obywatelska – napisali w mediach społecznościowych.

















