W czwartek (19 października) w Sądzie Najwyższym do godz. 15.30 odnotowano 12 protestów odnoszących się do wyborów parlamentarnych oraz 5 protestów przeciwko ważności referendum – poinformowało PAP w czwartek po południu biuro prasowe Sądu Najwyższego. Termin na wnoszenie protestów upływa 25 października br.
W środę wieczorem (18 października) w Dzienniku Ustaw opublikowano obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów parlamentarnych oraz o wynikach głosowania i wyniku referendum ogólnokrajowego. Tym samym zaczął biec termin do wnoszenia protestów przeciwko ważności wyborów do Sejmu i Senatu i protestów przeciwko ważności referendum.
Informacje można znaleźć na stronie >>https://www.sn.pl/<<.
Biuro prasowe SN przekazało PAP, że w czwartek (19 października) do godz. 15.30 odnotowano wpłynięcie 17 protestów – 12 odnoszących się do wyborów parlamentarnych oraz 5 w sprawie referendum.
Jak wynika z przepisów, protesty wyborcze i referendalne wnosi się do SN na piśmie w terminie siedmiu dni od dnia ogłoszenia wyników wyborów i referendum przez Państwową Komisję Wyborczą w Dzienniku Ustaw.
Głównym ze sposobów wniesienia protestu jest bezpośrednie złożenie go w Sądzie Najwyższym przy pl. Krasińskich 2/4/6 od poniedziałku do piątku w godzinach 8–16. Na czas składania protestów Sąd Najwyższy wprowadził specjalne udogodnienia – protesty przyjmowane są przy wyznaczonym stanowisku, w budynku są odpowiednie oznaczenia dla osób chcących taki protest złożyć.
Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych SN rozstrzyga o ważności wyborów i referendum. Uchwałę w sprawie ważności wyborów SN wydaje nie później niż 90 dniu po dniu wyborów, na posiedzeniu jawnym. Z kolei uchwała w sprawie ważności referendum wydawana jest przez SN nie później niż w 60. dniu od ogłoszenia wyniku referendum.
Czytaj także:
Sąd Najwyższy orzeknie o ważności wyborów. Ma na to jeszcze 88 dni
Nie później niż 13 stycznia 2024 r., czyli 90 dni po wyborach Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego rozstrzygnie o ważności wyborów do Sejmu i Senatu. Wcześniej...
Czytaj więcej