Policjanci ze Słubic zatrzymali 41-latka, który mając prawie 2,5 promila jechał motorowerem po drodze krajowej nr 31. Do tego okazało się, że ma dwa sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych – poinformowała w poniedziałek Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.
Mężczyzna usłyszy teraz nie tylko zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, lecz również złamania sądowych zakazów. Grozi mu nawet do pięciu lat więzienia, wysoka grzywna i dożywotnia utrata prawa jazdy.
Do zatrzymania motorowerzysty doszło w sobotę rano na drodze krajowej 31. Uwagę funkcjonariuszy drogówki zwrócił jego ubiór, niepasujący do panującej aury.
Badanie stanu trzeźwości wykazało, że motorowerzysta miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Z kolei po sprawdzeniu jego danych okazało się, że ma dwa sądowe zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych za wcześniejszą jazdę na „podwójnym gazie”. Jeden z nich miał obowiązywać jeszcze cztery lata.