Dziś ostatni dzień obowiązywania rozporządzenia MSWiA, które wprowadziło zakaz przebywania w 183 podlaskich i lubelskich miejscowościach przy granicy z Białorusią. Była to jedna z reakcji polskich władz na presję migracyjną wywołaną przez reżim w Mińsku.
Akcja nielegalnego przekraczania granicy przez migrantów, chcących dostać się do Unii Europejskiej, rozpoczęła się latem 2021 roku.
Polskie władze argumentują, że nie ma już konieczności przedłużania obowiązywania rozporządzenia, gdyż niemal gotowa jest fizyczna bariera na granicy. Rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska wyjaśniła, że jedyne ograniczenie będzie dotyczyło bezpośredniego sąsiedztwa linii granicy biegnącej w województwie podlaskim.
„W związku z instalacją systemu elektronicznych na barierze, jest 200-metrowy pas, gdzie będzie zakaz wejścia. Prosimy o przestrzeganie tego zakazu, naruszenie będzie karane mandatami”
– zapowiedziała rzeczniczka Straży Granicznej.
Rozporządzenie wojewody podlaskiego ma obowiązywać do 15 września, nie będzie dotyczyło krótkich odcinków granicznych rzek Świsłocz i oraz Istoczanka . Zakazu przebywania w odległości 200 metrów od linii granicy nie będzie w województwie lubelskim, gdyż tam naturalną granicę stanowi rzeka Bug.
Początkowo, w celu przeciwdziałania masowej, nielegalnej migracji obywateli państw trzecich z terytorium Białorusi, Polska wprowadziła 2 września 2021 roku stan wyjątkowy. Obowiązywał on w 183 przygranicznych miejscowościach do 30 listopada. Następnie, na mocy znowelizowanej ustawy o ochronie granicy, szef MSWiA wprowadzał w drodze rozporządzenia strefę zakazu przebywania w kilkukilometrowym pasie przygranicznym. Decyzje wchodziły w życie 1 grudnia i 1 marca.