Na trzy miesiące trafił do aresztu 39-latek, który jadąc motorowerem doprowadził do zderzenia z autem osobowym w Nowogrodzie Bobrzańskim, a następnie uciekł pozostawiając ciężko rannego pasażera – poinformowała w środę Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Dodała, że 39-latek będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku drogowego, ucieczkę z miejsca zdarzenia i nieudzielenie pomocy rannemu, za co według Kodeksu karnego grozi do trzech lat więzienia.
„Na ostateczny wymiar kary wpływ bezie miało zachowanie mężczyzny – ucieczka z miejsca zdarzenia oraz obrażenia, które odniósł poszkodowany, co określi opinia biegłego”
– zaznaczyła policjantka.
Do wypadku doszło w piątek 25 czerwca br. po południu na jednej z ulic w Nowogrodzie Bobrzańskim.
Kierujący motorowerem, 39-letni mieszkaniec tego miasta jadąc z pasażerem, doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym. Kierujący uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy rannemu pasażerowi, który później w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Zaraz po wypadku policjanci rozpoczęli poszukiwania kierującego motorowerem. Po kilkunastu godzinach został zatrzymany. Mężczyzna tłumaczył, że uciekł z miejsca wypadku, gdyż wcześniej pił alkohol.