Sąd zastosował wobec Marcina Romanowskiego areszt na 3 miesiące – poinformował jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa rozpatrywał wniosek Prokuratury Krajowej w sprawie aresztowania Marcina Romanowskiego – posła PiS, który w latach 2019-2023 jako wiceszef MS nadzorował Fundusz Sprawiedliwości.
Wniosek prokuratury w sprawie aresztowania Romanowskiego rozpatrzyła w jednoosobowym składzie sędzia Monika Louklinska. Sam podejrzany nie był obecny na poniedziałkowym posiedzeniu sądu ze względu na stan zdrowia. Jego pełnomocnik przedstawił zwolnienie lekarskie wystawione Romanowskiemu do 23 grudnia.
Prokurator Piotr Woźniak powiedział w poniedziałek, że sąd stosując areszt wobec Marcina Romanowskiego podzielił stanowisko prokuratury, że jest obawa matactwa i podejrzany może utrudniać postępowanie. Trudno powiedzieć czy do zatrzymania „dojdzie dziś czy jutro” – dodał.
– Sąd uznał, zgodnie z wnioskiem prokuratury, że podstawami do stosowania tymczasowego aresztowania w tej sprawie jest z jednej strony obawa matactwa procesowego i to, że podejrzany będzie w sposób bezprawny utrudniał przebieg postępowania karnego. Drugą przesłanką była realna groźba wymierzenia surowej kary podejrzanemu
– mówił dziennikarzom kierujący śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości prok. Woźniak po wyjściu z sali sadowej.
Kiedy Marcin Romanowski może zostać zatrzymany?
Pytany kiedy Romanowski może zostać zatrzymany po zapadłym w poniedziałek postanowieniu sądu, prok. Woźniak odpowiedział, że trudno mu „powiedzieć, czy do tego zatrzymania dojdzie dziś, czy jutro”.
– To są kwestie wykonywane przez policję
– dodał.
– Postanowienie jest wykonalne od momentu ogłoszenia
– przyznał także obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski.
Zapowiedział już zażalenie obrony na decyzję sądu. Ocenił jednocześnie, że postanowienie sądu w sprawie zgody na aresztowanie Romanowskiego „jest niesłuszne i niezrozumiałe”.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Romanowski i politycy PiS uważają, że śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości jest „polityczną ustawką”, a także „zemstą polityczną przy użyciu prokuratury”.
W ocenie Prokuratury Krajowej, która od lutego br. prowadzi wielowątkowe śledztwo w sprawie m.in. ustawiania konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości za rządów Zjednoczonej Prawicy, zastosowanie aresztu wobec Romanowskiego jest konieczne. Polityk ten, który w latach 2019-2023 jako wiceszef MS nadzorował ten fundusz – w ocenie prokuratorów – wciąż może mataczyć i utrudniać postępowanie.
Ze stanowiskiem tym nie zgadza się obrona polityka, twierdząc m.in., że materiał dowodowy jest już przez prokuratorów zabezpieczony, dzięki czemu może ona w pełni zweryfikować stan faktyczny w sprawie.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu popełnienie 11 przestępstw m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. Przestępstwa te miały polegać m.in. „na wskazywaniu podległym pracownikom podmiotów, które powinny wygrać konkursy na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości”. Polityk miał też zlecać poprawę błędnych ofert przed ich zgłoszeniem oraz dopuszczał do udzielenia dotacji podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych i materialnych.
Zarzuty wobec Romanowskiego dotyczą również „przywłaszczenia powierzonego podejrzanemu mienia w postaci pieniędzy w łącznej kwocie ponad 107 milionów złotych oraz usiłowania przywłaszczenia pieniędzy w kwocie ponad 58 milionów złotych”.
Politycy PiS i sam Romanowski uważają, że śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości jest „polityczną ustawką”, a także, o czym mówili w wielu wypowiedziach medialnych, „zemstą polityczną przy użyciu prokuratury”, a nawet „kreacją kolejnej sprawy, która grozi wolności Rzeczpospolitej”. Wcześniej Romanowski przekonywał, że śledztwo to „represje polityczne”.
Czytaj także:
Sąd odroczył posiedzenie aresztowe posła Romanowskiego
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa odroczył do 9 grudnia posiedzenie aresztowe posła PiS Marcina Romanowskiego, któremu Prokuratura Krajowa zarzuca m.in. ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z Funduszu Sprawiedliwości. Powodem odroczenia jest...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Sąd uznał, że zatrzymanie Marcina Romanowskiego było nielegalne
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa postanowieniem z 21 listopada uznał, że zatrzymanie 15 lipca posła Marcina Romanowskiego było nielegalne – poinformował w piątek (22 listopada) pełnomocnik posła mec. Bartosz Lewandowski. Lewandowski napisał...
Czytaj więcejDetails