Carlos i Hektor, dwa służbowe labradory lubuskiej administracji celno – skarbowej, przeszły właśnie na zasłużoną emeryturę.
Psy przeszkolone były do wykrywania nielegalnych ładunków z narkotykami i tytoniem. Jak mówi Ewa Markowicz z Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze, oba labradory brały udział w wielu akcjach i wsławiły się udaremnieniem prób przemytu na wielomilionową skalę.
Carlos służył w lubuskiej KAS od siedmiu lat. Na zasłużoną emeryturę przeszedł wraz ze swoim przewodnikiem, Jarosławem Lalko, który zakończył służbę po 30 latach pracy:
Ewa Markowicz zaznacza, że komisarz Jarosław Lalko to jeden z najbardziej zasłużonych psich przewodników, którzy pracowali w naszym regionie.
Dalsza część tekstu pod galerią zdjęć.
Jego służbowe labradory zyskały prawdziwą sławę i były przez lata postrachem przemytników:
Z powodów zdrowotnych na przedwczesną emeryturę musiał też przejść Hektor, który w ostatnim czasie odnosił spore sukcesy w wykrywaniu nielegalnych paczek z tytoniem w sortowniach przesyłek na terenie całego regionu.
Wraz z nim na emeryturę przeszedł też jego przewodnik Zbigniew Bogucki, który postanowił też zabrać Hektora do domu:
Dodajmy, że w administracji celno – skarbowej w całym kraju służy obecnie ok. 150 psów pomagających funkcjonariuszom w wykrywaniu różnych nielegalnych ładunków.