W najważniejszym włoskim dzienniku „Corriere della Sera” na pierwszej stronie ukazał się ostry komentarz oskarżający kanclerza Niemiec Olafa Scholza o egoizm i nacjonalizm. Niemcy, nie konsultując decyzji z unijnymi partnerami, przeznaczyli 200 mld euro na walkę z rosnącymi cenami energii.
Komentarz felietonisty dziennika Massimo Gramelliniego nosi tytuł „Niemiecki przyjaciel”.
„Obywatele Europy przekonali się, że ich niemiecki rodak myśli wyłącznie o sobie. Nie chce się zgodzić na górny limit ceny gazu importowanego przez państwa unijne i dopłaca z budżetu do rachunków Niemców za energię 200 mld euro”
– pisze autor.
Jak dodaje – to oznacza, że w państwach, które takich możliwości finansowych nie mają, obywatele skazani są na horrendalne rachunki. Gramellini kpi, że ci, którzy najgłośniej protestują przeciwko nacjonalistom, stają się nimi natychmiast, gdy w grę wchodzi ich własny interes. Ostrzega, że może to zniechęcić wielu Europejczyków do Unii Europejskiej.