Trwa akcja poszukiwawcza w Krzemieńczuku w centralnej Ukrainie. Przedwczoraj rosyjska rakieta zniszczyła tam centrum handlowe, w którym znajdowało się kilkaset osób. Rosyjskie rakiety i pociski spadają na miejscowości w różnych częściach Ukrainy. Władze donoszą o kolejnych ofiarach cywilnych.
Do tej pory w Krzemieńczuku przeszukano ponad 2/3 gruzowiska. Znaleziono 20 cywilnych ofiar śmiertelnych. Ponad 60 osób odniosło rany. Władze wcześniej informowały, że ponad 30 osób uważa się za zaginione. Tymczasem dziś rano rosyjskie rakiety spadły na Mikołajów na południu kraju, w którym przed wojną mieszkało około 500 tysięcy osób. Zniszczony został blok mieszkalny. Zginęło co najmniej 4 cywilów.
Ostatniej doby w wyniku ataków Rosjan na obiekty cywilne w obwodzie charkowskim zginęły 2 osoby, a 9 zostało rannych. Rosyjska armia używała tam artylerii i wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet. W nocy rosyjskie pociski spadały na kilka dzielnic Charkowa – drugiego co do wielkości miasta Ukrainy.
Dziś, w niemal milionowym Dnieprze pod gruzami znaleziono 2 cywilne ofiary ataku rakietowego. Rosjanie zniszczyli tam między innymi stację naprawy pojazdów. 7 osób zostało rannych, w tym dziecko.
Fot. PAP/MNS.GOV.UA