Do 10 lat więzienia grozi 44-latkowi, którego zatrzymali po pościgu policjanci z Krosna Odrzańskiego. Mężczyzna próbował im uciec skradzionym w Niemczech autem. Decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu – poinformował rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
„Szybkość działania i współpraca policjantów ruchu drogowego i prewencji skutkowała odzyskaniem mazdy CX5 o wartości blisko 110 tys. zł. Podejrzany 44-latek usłyszał zarzut włamania z kradzieżą i niezatrzymania się do kontroli drogowej”
Do pościgu doszło w połowie maja w powiecie krośnieńskim. Patrol drogówki chciał zatrzymać na dk 32 w pobliżu Dzikowa jadące od strony granicznego Gubina auto. Kierowca mazdy nie zatrzymał się mimo sygnałów i zaczął uciekać.
W rejonie miejscowości Połupin patrol prewencji zablokował mu drogę, uniemożliwiając dalszą ucieczkę; 44-latek został wyciągnięty przez funkcjonariuszy z auta i zatrzymany.
Po sprawdzeniach okazało się, ze mazda CX5, która miała polskie tablice rejestracyjne, w rzeczywistości została skradziona w Niemczech.