Harcerze nie pozostawiają swoich kolegów w potrzebie i organizują zbiórkę pieniędzy dla pogorzelców ze Skwierzyny. Kilka dni temu dom Małgorzaty i Jacka Kowalskich stanął w płomieniach. Rodzina straciła dorobek życia. To znani społecznicy, którzy od lat pomagają harcerzom, organizując obozy i zbiórki, wspierają również ubogą młodzież na Ukrainie.
Jak mówi Leszek Masklak, członek zarządu zielonogórskiego obwodu Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, rodzina Kowalskich od wielu lat wspierała innych potrzebujących:
Ogień zajął praktycznie cały dom, nikomu nic się nie stało, ale płomienie strawiły cały dobytek:
Tuż po pożarze harcerze założyli w sieci internetową zbiórkę. Kwota docelowa to 350 tysięcy złotych:
Obecnie poszkodowani mieszkają u rodziny.