Spis treści
Prokuratura Regionalna w Warszawie ogłosiła b. prezesowi Orlenu, europosłowi PiS Danielowi Obajtkowi zarzut wyrządzenia spółce Orlen S.A. szkody majątkowej w łącznej kwocie 393 600 zł – przekazał rzecznik tej prokuratury prok. Mateusz Martyniuk. Obajtek nie przyznał się do winy; uważa, że bronił interesów koncernu.
Europoseł PiS, b. prezes Orlenu Daniel Obajtek w środę (12 listopada) przed południem stawił się w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie. Został wezwany w ramach śledztwa ws. zawarcia przez Orlen umów na usługi detektywistyczne ze wskazaną przez niego firmą. W tej sprawie Parlament Europejski uchylił Obajtkowi immunitet europosła w październiku br.
Chodziło o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majątku.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów. Jest oświadczenie prezydenta [AKTUALIZACJA]
Prezydent Karol Nawrocki poinformował w środę (12 listopada), że odmówił on nominacji 46 sędziów. Zapowiedział, że przez najbliższe 5 lat żaden sędzia, który kwestionuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta, polską konstytucję...
Czytaj więcejDetailsRzecznik prokuratury regionalnej w Warszawie – prok. Mateusz Martyniuk przekazał w komunikacie, że Obajtkowi przedstawiono zarzut nadużycia uprawnień w okresie od lipca do grudnia 2021 r. w zakresie prawidłowego zarządzania mieniem spółki. Potwierdził, że Obajtek nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. W komunikacie podkreślił także, że zarzucany b. prezesowi Orlenu czyn zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
1. Komunikat prokuratury
Martyniuk dodał, że według ustaleń śledztwa, Obajtek „wykorzystał zależność służbową” i polecił zawarcie, bez przeprowadzenia postępowania przetargowego, dwóch umów z Wojciechem K., prowadzącym działalność detektywistyczną. Jak zaznaczył, umowy te dotyczyły usług polegających na identyfikacji i udokumentowaniu działań nieuczciwej konkurencji wobec spółki Orlen S.A. Łączna wartość tych umów wynosiła 393 600 złotych.
W rzeczywistości, jednak – dodał rzecznik – prokuratura ustaliła, że umowy służyły realizacji „prywatnych interesów Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego ani związku z bezpieczeństwem fizycznym czy gospodarczym spółki”.
Ich faktycznym celem było gromadzenie informacji na temat stanu majątkowego i życia prywatnego polityków opozycji parlamentarnej
– dodał.
Przed budynkiem prokuratury na b. prezesa Orlenu czekała grupa jego zwolenników, wśród nich znaleźli się m.in. poseł PiS Mariusz Gosek i działacz środowisk narodowych Robert Bąkiewicz. Obajtek przed wejściem do prokuratury podziękował im za przybycie i oświadczył, że „zawsze będzie przychodził na wezwania organów – jakie by one nie były”. Protestujący mieli transparenty z hasłami: „murem za Obajtkiem”, czy „Tusk do więzienia, Obajtek do rządzenia”.
Po przesłuchaniu Obajtek przekazał, że usłyszał „jeden zarzut” i wyraził zgodę na wykorzystywanie jego pełnego imienia i nazwiska. Zaapelował do dziennikarzy, by w przestrzeni medialnej „nie wymieniać wszystkich herezji, które publikuje Orlen”. Ocenił też, gdyby prokuratura chciałaby tę sprawę rozwiązać, to już dawno wezwałaby go na przesłuchanie w charakterze świadka.
2. Daniel Obajtek: będę się bronił, dochodził swoich praw
Oświadczył, że nie przyznał się do winy, gdyż bronił interesów koncernu.
Wysłuchałem tego, co miałem wysłuchać i generalnie nie zgadzam się z opinią prokuratury, decyzją w tym zakresie. (…) Będę się bronił, dochodził swoich praw
– mówił.
Jego pełnomocnik adw. Dominik Hunek przekazał, że Obajtek odmówił na tym etapie składania wyjaśnień.
Zarzuty zostały postawione panu prezesowi Obajtkowi. Na tym etapie postępowania pan prezes odmówił składania wyjaśnień, odpowiedzi na pytania i w tym zakresie będziemy się aktywizować wkrótce, bardzo szybko, jak tylko zapoznamy się ze wszystkimi aktami
– dodał adwokat.
B. prezes Orlenu stwierdził, że zarzuty skierowane w jego stronę, są związane z rzeczami, które są „normalne i stosowane” przez międzynarodowe koncerny na całym świecie i w Parlamencie Europejskim. Podkreślił, że nie śledził posłów i miał „pełne prawo do dbania o interes spółki”.
Mieliśmy pełne prawo do informacji kto stoi za atakami, które generalnie groziły tak naprawdę destabilizacji koncernu
– przekonywał Obajtek.
Oświadczył również, że dysponuje takim materiałem dowodowym.
Dalsza część tekstu pod filmem
Tłumy przed prokuraturą ?? Jesteście wielcy ?????? pic.twitter.com/L7DYSEBGBx
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) November 12, 2025
Prok. Martyniuk dopytywany na konferencji prasowej o dalsze kroki prokuratury w tej sprawie, przypomniał, że każdy podejrzany ma prawo składać wnioski dowodowe i każdy podejrzany ma prawo zaznajamiać się z materiałami, które zgromadził prokurator. Zapewnił też, że postępowanie jest na „końcowym etapie” i w najbliższym czasie prokuratura planuje zakończyć śledztwo.
Wniosek o uchylenie immunitetu Obajtkowi skierował w grudniu zeszłego roku ówczesny Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar. Chodziło o zawarcie przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka. Z ustaleń prokuratora wynika, że wcześniej ta firma świadczyła usługi w zakresie osobistej ochrony b. prezesa firmy i jego majątku.
Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak informowała wtedy, że Prokuratura Regionalna w Warszawie zajmuje się sprawą niedopełnienia obowiązków przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi i działalnością gospodarczą Orlenu.
W postępowaniu tym zgromadzono materiał dowodowy w postaci zeznań świadków, wyjaśnień podejrzanych, dokumentacji, w tym umów, raportów i faktury VAT, uzasadniający dostatecznie podejrzenie popełnienia przez Daniela Obajtka przestępstwa wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym w ramach sprawstwa polecającego
– przekazała rzeczniczka PG.
Wyjaśniła, że zachowanie Obajtka miało polegać na tym, iż pełniąc funkcję prezesa Orlenu i „sprawując bezpośredni nadzór nad działalnością Biura Kontroli i Bezpieczeństwa oraz wykorzystując zależność służbową dyrektora tego Biura Zbigniewa L. polecił mu zawarcie (…) dwóch umów na łączną kwotę 393,6 tys. zł dotyczących realizacji usług detektywistycznych polegających na identyfikacji oraz udokumentowaniu działań nieuczciwej konkurencji wobec PKN Orlen”.
Jak wówczas mówiła, według prokuratury, umowy te jednak „miały służyć realizacji prywatnego interesu polecającego Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego oraz nie dotyczyły bezpieczeństwa fizycznego i gospodarczego spółki”.
Służyły gromadzeniu informacji na temat stanu majątkowego, danych osobowych, życia prywatnego polityków opozycji parlamentarnej, co stanowiło nadużycie uprawnień w zakresie prawidłowego zarządzania mieniem spółki
– zaznaczyła Adamiak.
3. Obajtek: zbudowaliśmy stabilny koncern, który dziś jest warty 100 miliardów złotych i dziś realizuje się scenariusz
Zbudowaliśmy stabilny koncern, który dziś jest warty 100 miliardów złotych i dziś realizuje się scenariusz. Czy na moim miejscu nie zlecilibyście sprawdzenia pewnych kwestii w momencie, kiedy wypływają dane z firmy, w momencie kiedy w gabinecie są podsłuchy, w momencie kiedy płyną pieniądze na czarny PR? – pytał Obajtek. – Czy nie zlecilibyście sprawdzenia poprzez różnego rodzaju firmy?
– dodał.
Zdaniem Obajtka, który we wtorek w Polsat News odniósł się do kwestii usług detektywistycznych, spółka miała „pełne prawo” wynająć firmę w zakresie usług detektywistycznych.
To jest normalną rzeczą, że w momencie, kiedy robimy strategiczne połączenia, w momencie, kiedy odrywaliśmy się od ropy rosyjskiej, od gazu rosyjskiego, w momencie, kiedy nagrywano mnie w gabinecie, w momencie, kiedy wyciekały wrażliwe dane ze spółki, spółka miała pełne prawo generalnie wynająć firmę w zakresie usług detektywistycznych
– podkreślił były prezes Orlenu.
Jeżeli spółka ma jakieś roszczenia, to powinna iść z powództwa cywilnego, a nie wykorzystywać politycznie prokuraturę. To jest spółka akcyjna. Pragnę jeszcze raz zaznaczyć
– powiedział.
Czytaj także:
Tusk: rozkręca się pisowska akcja „Murem za”
Rozkręca się pisowska akcja „Murem za” - napisał w niedzielę (9 listopada) w serwisie X premier Donald Tusk. Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaapelował w sobotę hasłem „Murem za Obajtkiem”...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Rozpoczął się proces przeciwko Danielowi Obajtkowi. Orlen żąda zwrotu 159 tys. zł
Przed sądem w Łodzi rozpoczął się w środę (8 października) proces cywilny przeciwko Danielowi Obajtkowi z powództwa Orlenu o zapłatę prawie 159 tys. zł. Spółka zarzuca byłemu prezesowi, że...
Czytaj więcejDetails









![Daniel Obajtek usłyszał zarzut. Były prezes Orlenu zabrał głos [AKTUALIZACJA] 9 Fot. PAP/Paweł Supernak](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/01875ce1b78710d8647b6e9e79800331_xl-750x499.jpg)
![Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów. Jest oświadczenie prezydenta [AKTUALIZACJA] 10 Prezydent Karol Nawrocki, szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szefernaker i szef KPRP Zbigniew Bogucki. Fot. PAP/Radek Pietruszka](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/ba0285e3d226018a2dc711ba56bf7e53_xl-350x250.jpg)









