Zdaniem Aleksandry Jagieło, która zasiada w zarządzie Polskiego Związku Piłki Siatkowej, plan minimum reprezentacji kobiecej na ten sezon został wykonany. Biało-czerwone dotarły do ćwierćfinału MŚ w Tajlandii, a wcześniej wywalczyły brązowy medal Ligi Narodów.
Przewodniczącą Komisji Siatkówki Kobiet PZPS stanowcza zaprzecza, że można mówić o rozczarowaniu po ćwierćfinałowej porażce z Włoszkami, które były zdecydowanymi faworytkami tego meczu. Przypomniała też, że w sezonie poolimpijskim nastąpiło kilka zmian w drużynie narodowej. Do tego doszły kontuzje niektórych podopiecznych trenera Stefano Lavariniego.
Oczywiście każdy miał przed tym ćwierćfinałowym pojedynkiem nadzieję, że sprawimy niespodziankę. Na pewno też wynik 1:3 czy 2:3 wyglądałby lepiej. Jednak Włoszki wyszły na boisko bardzo skoncentrowane, od początku przejęły inicjatywę. Do tego doszły nasze błędy
– powiedziała PAP Jagieło, która jest też prezesem BKS SA Bielsko-Biała.
W półfinale oprócz Włoszek są już także Japonki, które wyeliminowały Holenderki 3:2. Dwóch pozostałych półfialistów wyłonią czwartkowe mecze.















![Rumunia pokonana bez strat, Świątek i spółka z awansem! [ZDJĘCIA] 15 DL](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/a0f7353b02e68d0e7a6214cfe0efe085_xl-350x250.jpg)


