W związku z postrzeleniem w Ciechanowie 45-latka policja zatrzymała pięć osób z dwóch skonfliktowanych rodzin. Ranny mężczyzna, który trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację, został już przesłuchany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformowała PAP we wtorek (5 sierpnia) prokuratura.

Zgłoszenie o rannym 45-latku postrzelonym z broni palnej na ul. Śląskiej w Ciechanowie wpłynęło w niedzielę przed godziną 20.00. W poniedziałek policja podała, że zatrzymała cztery osoby. Informowała jednocześnie, że trwa ustalanie okoliczności i przyczyn zdarzenia i zabezpieczanie materiału dowodowego. W związku ze zdarzeniem wszczęte zostało śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa.

We wtorek (5 sierpnia) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Płocku Bartosz Maliszewski poinformował PAP, że do sprawy postrzelenia 45-latka policja zatrzymała pięć osób z dwóch rodzin.

Postrzelenie jest efektem konfliktu między dwiema rodzinami. Trwa ustalanie sprawstwa

– powiedział prokurator Maliszewski.

Dodał, że 45-latek został postrzelony w tułów.

Mężczyzna przeszedł w szpitalu operację. Tam został też przesłuchany. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo

– zaznaczył rzecznik.

Powołując się na dobro prowadzonego śledztwa, zastrzegł, że nie może udzielić bardziej szczegółowych informacji o zdarzeniu, w tym także, czy odnaleziona została broń, z której 45-latek został postrzelony.

Informując w poniedziałek o zatrzymanych do sprawy, policja podawała, że są to mieszkańcy Ciechanowa w wieku od 21 do 39 lat.