Spis treści
Po niemal 100 dniach od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA Rosja wciąż atakuje ukraińskie miasta, a Kijów jest pod presją w sprawie ustępstw na rzecz Moskwy. Trump zapewnia, że nie faworyzuje żadnej ze stron konfliktu i zależy mu tylko na zakończeniu przelewu krwi.
W swojej kampanii wyborczej Trump obiecywał, że zakończy wojnę Rosji przeciwko Ukrainie w 24 godziny po ponownym objęciu urzędu prezydenta USA. Zakończenie wojny w ciągu doby albo nawet przed powrotem do Białego Domu Trump zadeklarował publicznie co najmniej 53 razy – podliczyła amerykańska telewizja CNN.
Po zwycięstwie w wyborach z listopada 2024 r. już jako prezydent elekt Trump wygłaszał mniej ambitne zapowiedzi. W dniu swojej inauguracji 20 stycznia br. Trump oświadczył, że zamierza zakończyć wojnę w Ukrainie jak najszybciej.
1. Wojna w Ukrainie nadal trwa
Sto dni po ponownym objęciu przez Trumpa najwyższego urzędu w USA wojna w Ukrainie trwa, Rosja atakuje ukraińskie miasta i zabija cywilów, a władze amerykańskie zapowiedziały, że Stany Zjednoczone mogą zrezygnować z prób doprowadzenia do pokoju, jeśli nie będzie sygnałów, że porozumienie w tej sprawie jest do osiągnięcia.
Według mediów prezydent powiedział swoim doradcom, że chciałby wypracować rozejm między stronami przed setnym dniem swej prezydentury, który przypada w tym tygodniu. Trump organizuje wiec w Michigan z okazji 100 dni swej drugiej kadencji we wtorek, zaś według szacunków części mediów amerykańskich sto dni minie w środę.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Donald Trump o Zełenskim: myślę, że jest gotów oddać Krym
Prezydent USA Donald Trump ocenił w niedzielę (27 kwietnia), że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest gotowy oddać Krym w zamian za trwały pokój. Jednocześnie powiedział, żę jest zaskoczony i...
Czytaj więcejDetailsJak ujawniły niedawno media, USA zawarły w „ostatecznej” propozycji pokojowej punkt o uznaniu przez USA rosyjskiej suwerenności nad Krymem, który Moskwa anektowała w 2014 r. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odrzucił możliwość prawnego uznania okupacji półwyspu, podkreślając, że byłoby to sprzeczne z konstytucją jego kraju.
2. Kwestia Krymu
Trump oświadczył natomiast w ostatnim czasie, że Krym zostanie przy Rosji oraz zarzucił Zełenskiemu, że przedłuża wojnę. Podkreślił również, że twierdzenie ukraińskiego prezydenta iż „Ukraina nie uzna prawnie okupacji Krymu” jest „bardzo szkodliwe dla negocjacji pokojowych z Rosją, ponieważ Krym został utracony lata temu”. Trump stwierdził też np., że przywódca Ukrainy może osiągnąć pokój lub „walczyć przez kolejne trzy lata, nim straci cały kraj”.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Trump: Putin mnie zwodzi, zaczynam wątpić, czy chce zakończyć wojnę
Władimir Putin nie powinien był bombardować cywilnych terenów w Ukrainie - napisał w sobotę (26 kwietnia) prezydent Donald Trump, dodając, że niezbędne mogą być sankcje wtórne na Rosję. Nie...
Czytaj więcejDetailsW opinii mediów amerykańska propozycja uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem to największe ustępstwo względem Moskwy w ramach dotychczasowych starań Trumpa na rzecz osiągnięcia pokoju. Amerykanie proponują też de facto uznanie rosyjskiej kontroli nad obszarami na wschodzie i południu Ukrainy, zajętymi przez rosyjskie wojska.
Wracając w sobotę z Rzymu, gdzie spotkał się z Zełenskim przed pogrzebem papieża Franciszka, Trump oświadczył, że rosyjski ostrzał rakietowy obiektów cywilnych na Ukrainie sprawia, że myśli, iż przywódca Rosji Władimir Putin może nie chcieć zatrzymać wojny i go zwodzi. Kolejny raz zagroził przy tym nałożeniem dodatkowych sankcji na Rosję. Trump kilkakrotnie wcześniej groził Rosji nałożeniem sankcji, w tym „ceł wtórnych” na kraje kupujące od niej ropę naftową, jeśli ta nie będzie chętna negocjować, by zakończyć wojnę. Szybko potem zmieniał ton na bardziej koncyliacyjny i swoich gróźb dotąd nie zrealizował.
3. Rozmowa Trump – Zełenski w Watykanie
Sam Zełenski przyznał, że jego rozmowa z Trumpem w Watykanie była bardzo symboliczna i może okazać się historyczną. Poprzednie spotkanie liderów, do którego doszło w Gabinecie Owalnym 28 lutego, zakończyło się kłótnią. Zełenski przedwcześnie opuścił wówczas Biały Dom, odwołano też planowane podpisanie umowy o minerałach oraz wspólną konferencję prasową. Prezydent Ukrainy zarzucił też Trumpowi, że żyje w bańce rosyjskiej dezinformacji.
Prezydent USA w prywatnych rozmowach przyznaje, że wypracowanie porozumienia między Rosją i Ukrainą jest trudniejsze, niż sądził, i jest sfrustrowany tym, że jego dotychczasowe starania nie przyniosły pożądanego efektu – napisał w piątek portal telewizji CNN. Trump często wspomina w rozmowach o tym, że prezydenci Rosji i Ukrainy nienawidzą się, co według niego jeszcze bardziej utrudnia negocjacje – podał portal, powołując się na źródła.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Prof. Boćkowski: Rozmowa Zełenskiego i Trumpa ma symboliczne znaczenie
Rozmowa prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Rzymie to ich symboliczna przewaga nad Rosją - ocenił na antenie Polskiego Radia prof. Daniel Boćkowski, ekspert do spraw bezpieczeństwa. Przywódcy...
Czytaj więcejDetailsWedług CNN, presja wywierana przez Trumpa na Ukrainę i szacunek okazywany Putinowi „niszczą przekonanie o tym, że USA są sprawiedliwym rozjemcą”. Trump zapewnia, że nie faworyzuje żadnej ze stron, zależy mu jedynie na tym, by wojna się zakończyła. Jednocześnie wyraził opinię, że Rosja jest gotowa zawrzeć układ, ale z Ukrainą było to dotąd trudniejsze.
4. Zwrot ku Rosji
Sto dni Trumpa to też działania na rzecz nawiązania dialogu amerykańsko-rosyjskiego. Wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff kilka razy był w Rosji i spotykał się z Putinem, a sam Trump rozmawiał przez telefon z rosyjskim przywódcą. Zapowiedział też, że wkrótce może spotkać się z Putinem; możliwe, że stanie się to w maju.
Od początku drugiej kadencji Trumpa amerykańska delegacja kilka razy spotykała się z przedstawicielami Rosji i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej. Pod auspicjami amerykańskimi udało się osiągnąć jedynie 30-dniowe zawieszenie broni dotyczące ostrzałów obiektów energetycznych, które jednak i tak było łamane. Porozumienie było dużo węższe niż amerykańska propozycja zawieszenia broni, na którą wcześniej w negocjacjach z USA zgodziła się Ukraina.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Ukraina. Władze chcą rozmów, ale nie kapitulacji
Ukraińskie władze deklarują, że są otwarte na rozmowy o wstrzymaniu ognia i pokoju w wojnie z Rosją. Nie akceptują jednak kapitulacji. Dziś w Londynie miały się odbyć rozmowy na...
Czytaj więcejDetailsZ licznych wypowiedzi Trumpa wynika, że obarcza on winą za doprowadzenie wojny stronę ukraińską. Mówił, że wstąpienie Ukrainy do NATO „jest nierealne” i jest mało prawdopodobne, aby Kijów odzyskał wszystkie swoje ziemie. Zdaniem wielu ekspertów wypowiedzi Trumpa mają wywrzeć presję na władzach Ukrainy, a sam prezydent USA patrzy na wojnę przez rosyjski pryzmat.
CNN zaznacza, że przez większość drugiej kadencji złość Trumpa skierowana jest na Ukrainę, a nie na Rosję. Jednym z wyjątków była jego czwartkowa wypowiedź, w której skrytykował Rosję za zbombardowanie Kijowa. Trump napisał, że rosyjskie uderzenia na Kijów są niepotrzebne i dochodzi do nich w bardzo złym czasie. Zaapelował do Putina, by „przestał” i zawarł umowę pokojową.
Według CNN te słowa rzuciły światło na rosnące poczucie rozdrażnienia po stronie prezydenta USA i jego otoczenia z powodu tego, że nie potrafi wywrzeć w odpowiedni sposób presji na Putinie, by ten zakończył wojnę.
5. Kreml zadowolony
Z Moskwy płyną natomiast sygnały zadowolenia z prezydentury Trumpa. Szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow powiedział w niedawnym wywiadzie dla telewizji CBS, że Trump jest prawdopodobnie jedynym przywódcą na świecie, który dostrzegł potrzebę zajęcia się podstawowymi przyczynami wojny, w tym „wciągnięcia Ukrainy do NATO”.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu
Prezydent Rosji Władimir Putin zaproponował zatrzymanie inwazji przeciwko Ukrainie na obecnej linii frontu - poinformował brytyjski "Financial Times", powołując się na źródła bliskie sprawie. Putin powiedział specjalnemu wysłannikowi USA...
Czytaj więcejDetailsPierwsze miesiące prezydentury naznaczone są też m.in. rezygnacją administracji USA z wysiłków na rzecz badania i ścigania rosyjskich zbrodni wojennych w Ukrainie.
Z kwietniowego sondażu Pew Research wynika, że 43 proc. badanych uważa, że Trump za bardzo faworyzuje Rosję. 31 proc. ankietowanych uznało, że prezydent utrzymuje zrównoważone stanowisko względem dwóch walczących stron.



















![Kreml: Putin nie odrzucił planu pokojowego USA ws. Ukrainy [AKTUALIZACJA] 19 Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/adbe539787744059a78830bdc3fde8c6_xl-350x250.jpg)


