Wojciech Dinges, wiceprezes spółki PolRegio, został wezwany na sesję sejmiku woj. lubuskiego. Przepraszał mieszkańców za kolejną katastrofę komunikacyjną sprzed tygodnia – tylko w jeden dzień lubuski oddział przewoźnika odwołał 65 kursów.
Od początku roku lubuski oddział PolRegio, który obsługuje regionalne połączenia w naszym województwie, całkowicie lub częściowo odwołał ponad 500 połączeń. Mieszkańcy, a także samorząd, który każdego roku dotuje spółkę dziesiątkami milionami złotych, są już zmęczeni kolejnymi porażkami przewoźnika.
Władze województwa myślą o podjęciu szerszej współpracy z Kolejami Dolnośląskimi, a najchętniej – powołaniu własnej spółki transportowej. To jednak nie stanie się z miesiąca na miesiąc. W poniedziałek, 10 lutego na sesję sejmiku zaprosili przedstawiciela władz spółki – wiceprezesa Wojciecha Dingesa.
Niestety, Dinges nie przyjechał z receptą na rozwiązanie problemów. Prosił o wyrozumiałość i cierpliwość, przekonując że sytuacja w porównaniu z poprzednimi latami pomału się poprawia.
Pewne procesy muszą potrwać. Nie jesteśmy w stanie wyłączyć kolei na kilka tygodni, aby dokonać napraw, przeglądów i doprowadzić tabor do stanu perfekcyjnej funkcjonalności. To są lata zapóźnienia
– powiedział Dinges.
Stwierdził przy tym, że poprzedni władze oddziału „wiele czynności wykonywały nierzetelnie”, dlatego w zeszłym roku powołano nowego dyrektora – Krzysztofa Pawlaka. A w prokuraturze wylądowało zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Nowy dyrektor ma silne wsparcie wysokiej kadry w centrali spółki. Są też osoby oddelegowane do oddziału lubuskiego. Pracujemy nad tym, żeby ta ekipa poczuła, że może coś zmienić. Chcemy się wyrwać z marazmu
– powiedział Dinges.
Sytuację z 3 lutego, kiedy PolRegio odwołał w Lubuskiem 65 kursów, nazwał „urągającą przyzwoitości”.
Udało nam się jednak troszeczkę wyprostować sytuację. Cała miniona jesień to było ledwie 150 całkowitych odwołań z komunikacją zastępczą. Największa fala odwołań, która dotykała województwo w zeszłych latach, zmniejszyła się
– mówił Dinges.
W grudniu czy styczniu były takie dni, kiedy odwołanych kursów nie było w ogóle
– zauważał wiceprezes PolRegio. Dodał, że przyjeżdża z otwartymi rękami i gotowy na rozmowy.
Marszałek: Chcemy konkretów
W imieniu władz województwa głos zabrał wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski (KO). Najpierw odniósł się do krytycznych słów radnego Zbigniewa Kościka z PiS. Kościk skarżył się na niemoc władz województwa w kwestii poprawy sytuacji na kolei.
Jest taka gra planszowa „Karaluszek kłamczuszek”. Tam trzeba być wyczulonym na kłamstwo i potrafić je identygikować. Dostrzegam u pana tę złą cechę, że pan nie jest wyczulony i często się nim posługuje. Oczywiście można udawać, że nie ma wilczych dołów, które żeście przez osiem lat wykopali, ale mieszkańców taka narracja już nie interesuje
– odpierał Ciemnoczołowski.
Wicemarszałek chłodno obszedł się też z wiceprezesem kolejowej spółki. Wyjaśnił, że chciałby wreszcie poznać konkretne rozwiązania wraz z harmonogramem.
Chcę wiedzieć, kiedy sprzęt będzie sprawny i zacznie jeździć. Po to jesteście spółką ogólnopolską, choć będzie trudno, skoro posiadacie tabor w wieku średnio ponad 40 lat. W każdym razie musicie podjąć decyzję: albo da się coś zrobić i działamy dalej, albo mówicie „sorry, poddajemy się, nie damy rady”. Dla nas to ważny komunikat, bo wtedy wykonamy ruchy. Są inne firmy przewozowe. Ewentualnie powołamy własny podmiot transportowy
– stwierdził Ciemnoczołowski.
W najbliższych miesiącach ma odbyć się specjalne posiedzenie w sejmiku poświęcone próbie rozwiązania problemu z regionalnymi pociągami.
W opublikowanym kilka dni temu oświadczeniu Ciemnoczołowski podał, że lubuski samorząd przez ostatnie 20 lat zakupił na użytek kolejowej spółki 25 pojazdów (w tym wielu nowoczesnych szynobusów) o łącznej wartości ponad 336 mln zł. W tym samym czasie spółka nie kupiła żadnego.
Polecamy
Polregio znów odwołuje kursy
Lubuskie powinno jak najszybciej powołać własna spółkę transportową - mówi w Radiu Zachód wiceprezes lubuskiego PSL. To reakcja na kolejne...
Czytaj więcejDetails





















