419 cm wynosi aktualnie poziom wody na Bobrze w Szprotawie. Zatem stan alarmowy przekroczony jest o 69 cm.
Sytuacja jest zatem optymistyczna, bo prognozowane modele IMGW to około 425 do 430 centymetrów. – Odcięta od centrum została południowa część miasta – mówi Maciej Boryna z miejscowego ratusza.
Odcięta została wieś Sierakowice i została zamknięta droga Małomice Bobrzany. Od wały przeciwpowodziowe walczą mieszkańcy wsi Dziećmarowice w górze rzeki. Do dyspozycji burmistrza Szprotawy jest 120 strażaków ochotników. Do tej pory ułożono ponad 40 tysięcy worków z piaskiem.
Także przez Małomice przechodzi fala kulminacyjna. Obecnie stan wody na Bobrze wynosi 443 centymetrów. Według prognoz IMGW fala powodziowa może osiągnąć maksymalnie 4,5 metra. Mieszkańcy przychodzą nad rzekę, żeby na własne oczy ocenić sytuację, ale zdania mają podzielone.
Bardziej optymistyczny jest Paweł Gorzków burmistrz, Małomic.
W 1997 roku Bóbr osiągnął poziom 486 centymetrów.
Od wczoraj nowosolskie starostwo prowadzi zbiórkę pomocową dla mieszkańców powiatu kłodzkiego. Potrzebna jest woda, żywność i środki higieny. – Solidaryzujemy się z mieszkańcami dotkniętymi klęska powodzi – mówi Mariusz Stokłosa, nowosolski starosta.
Pomoc dla powodzian będzie przyjmowana w nowosolskim starostwie dziś do siedemnastej.