14 kwietnia to Dzień Ludzi Bezdomnych zainicjowany przez twórcę Stowarzyszenia Monar Marka Kotańskiego. Warto pochylić się nad losem osób dotkniętych kryzysem bezdomności i uświadomić sobie, że ten społeczny problem jest bardzo złożony.
A bezdomni żyjący wśród nas to często osoby oczekujące na pomocne dłonie i otwarte serca. Z tej okazji, jak co roku nowosolską noclegownię odwiedzili przedstawiciele władz miasta.
– Nasi podopieczni otrzymali praktyczne upominki – powiedział Aleksander Tomaszewski prezes miejscowego koło Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta, które od lat prowadzi placówkę.
Na terenie miasta jest budynek, gdzie mieści się noclegownia i stołówka. Oprócz dotacji dla towarzystwa, które prowadzi placówkę, pamiętamy także w inny sposób o bezdomnych – powiedziała Ewa Batko, rzecznik prezydenta Nowej Soli.
Obecnie w noclegowni mieszka 25 osób, a stołówka wydaje 50 obiadów dziennie.
