Takie wnioski wysnuli pracownicy oraz studenci uczelni, którzy od kilkunastu dni korzystają z takiej formy nauczania.
Zajęcia prowadzone przez internet umożliwiają kontynuację edukacji, a osoby, które uczą się teraz w domach nie mają zaległości w nauce. Ewa Sapeńko, rzeczniczka UZ, mówi, że zdalne zajęcia na każdym wydziale różnią się:
Łukasz Młyńczyk, wykładowca na Uniwersytecie Zielonogórskim, mówi, że na początku były obawy, jednak w tej chwili nie ma większych problemów w kontaktach ze studentami:
Studentka, Aleksandra Kucza, podkreśla, że e-lerning to dobre rozwiązanie i warto z niego skorzystać, aby nie mieć zaległości, zwłaszcza na ostatnim roku studiów:
Warto wspomnieć, że taka forma nauczania potrwa do momentu, aż studenci będą mogli wrócić na uczelnie.