Zarząd zielonogórskiej „Solidarności”, urzędnicy pracujący w żarskim magistracie oraz Starostwie Powiatowym nie ustępują. Sprawa o wysokość podwyżek wciąż nie została rozstrzygnięta.
Przypomnijmy, 5 października Związek Zawodowy Solidarność działający w żarskim ratuszu wszedł spór zbiorowy z burmistrz miasta Danutą Madej. Oczekiwania pracowników ratusza, to 500 złotych od nowego roku, a od marca 750. Swoich praw dochodzą także pracujący w starostwie, żarskich domach dziecka oraz Powiatowego Urzędu Pracy.
– Solidarność jak składa deklaracje, zawsze je realizuje – mówi Bogusław Motowidełko, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze:
Iwona Adamowicz, szefowa „Solidarności” w żarskim ratuszu zaznacza, że związek nie zaprzestaje dalszych działań :
– Daleko idącym posunięciem mogłoby być złożenie wypowiedzeń przez wszystkich urzędników – zaznacza Joanna Werstler – Wojtaszek reprezentująca urzędników żarskiego starostwa:
Dodajmy, że spotkanie związkowców instytucji ubiegających się o podwyżki zaplanowano już na styczeń.