Futsaliści Przylep-Parku Świdnica przegrali we własnej hali z Texom Eurobus Przemyśl 1:11 (0:4) w meczu 1/16 finału halowego Pucharu Polski i tym samym odpadli z rozgrywek.
Ekipa z podzielonogórskiej Świdnicy na co dzień nie występuje w lidze, zaś rywal jest liderem ekstraklasy, który w 15 meczach w lidze poniósł tylko jedną porażkę. Ekipa z Przemyśla w bardzo dużej mierze składa się z zawodników zagranicznych, a prowadzi ją Brazylijczyk Vanildo Neto. Byli zatem zdecydowanym faworytem tego spotkania.
Początek wyglądał obiecująco w wykonaniu gospodarzy. Pierwszego gola stracili oni dopiero w 12 min, kiedy to na listę strzelców wpisał się Artem Fareniuk. W 15 min na 2:0 podwyższył Ruben Santos. W 18 min Fareniuk zdobył drugą bramkę, a tuż przed przerwą było 4:0 po goli Danyila Abakshyna. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa.
Na początku drugiej połowy dwie okazje miał Kacper Grzegorczyk z Przylep-Parku, jednak w 27 min kolejnego gola zdobył Abakshyn. Chwilę później honorową bramkę dla świdniczan strzelił w Michał Bartnicki. Miało to miejsce w 29 min. Potem trafiali już tylko przyjezdni. W 32 na 6:1 Fareniuk, w 33 min Nazar Shved, po chwili znów Fareniuk, w 35 min Santos, w 37 min Leo Santana, a wynik ustalił w samej końcówce Oskar Dmochewicz.
Strzelec jednej bramki dla świdniczan schodził z boiska z podniesionym czołem:
















![Uroczysta przysięga ochotników w Żaganiu [ZDJĘCIA] 16 fot. K.Gonera](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/7b4733668507f243cafd65a9dbfc18bb_xl-350x250.jpg)

