Siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów przegrali na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 1:3 w 10. kolejce PlusLigi.
Gorzowianie byli już niemal pewni wygranej w pierwszym secie. Kontrolowali go przez dłuższy czas i w końcówce prowadzili 23:18. Jednak potem na zagrywkę poszedł przyjmujący ZAKSY Jakub Szymański i doprowadził stanu 24:23, a ostatecznie kędzierzynianie zwyciężyli 27:25.
W drugiej partii Cuprum Stilon miał również pięciopunktową przewagę, choć we wcześniejszej fazie i ją częściowo roztrwonił, ale ostatecznie zwyciężył 25:21. Trzeci set i czwarty set był pod dyktando ZAKSY, która wygrała do 20 i 19.
Trener Hubert Henno nie ukrywał niezadowolenia z powodu pierwszego seta;
Myślę, że zawodnikom wydawało się, że set kończy się na 23 punkcie, bo mieliśmy sporo możliwości, żeby go zakończyć i tego nei zrobiliśmy a na to rozwiązania nie mam i to jak się okazało to była opcja na porażkę. I to nie kwestia przeciwnika dziś bo jeśli przeciwnik jest lepszy to po prostu wygrywa. Nie jesteśmy drużyną na wygranie PlusLigi, ale po prostu musimy swoje szanse wykorzystywać. Tak było też z Suwałkami, dziś oczywiście Szymański poszedł na zagrywkę ale równie dobrze mógł być to ktoś inny. Musimy to przemyśleć i zaakceptować, że jesteśmy właśnie taką drużyną, która musi wykorzystywać te szanse
Szymański choć miał także ponad 70 procent skuteczności w ataku, to MVP zgarnął atakujący Kamil Rychlicki:













![Borsuki trafiły do wojska [AKTUALIZACJA] 13 Fot. x.com/KosiniakKamysz/status/1996579245150154955](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/4e6b689d0b17b3d2a3fe2af1bc5a87d2_xl-350x250.jpg)




