Piłkarze rezerw Lechii Zielona Góra przegrali ze Stilonem Gorzów 1:3 w spotkaniu 15 rundy lubuskiej IV ligi.
Pierwsza połowa to więcej sytuacji strzeleckich rezerw Lechii, ale w 33 minucie po błędzie młodego bramkarza zielonogórskiego zespołu Patryka Witaszczyka na listę zdobywców bramek wpisał się 39-letni Emil Drozdowicz. W drugiej części spotkania gospodarze znów stwarzali niebezpieczne sytuacje, a w 65 minucie Marcjusz Bałaj trafił w słupek bramki Stilonu. Gorzowianie zadali jednak zielonogórskiej drużynie dwa ciosy, bo w 72 minucie gola zdobył Oliwer Siwozad, a osiem minut później na 3:0 podwyższył Marcin Bieniek. Ambitnie walczący piłkarze Lechii w 87 minucie zdobyli gola po strzale Piotra Horożanieckiego, a za chwilę strzelili do siatki rywali po raz drugi, ale sędzia nie uznał bramki:
O przyczynach porażki mówią piłkarze i szkoleniowiec rezerw Lechii:
