Spis treści
Sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem – uznał w czwartek (4 września) w wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Sprawa dotyczy orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 20 października 2021 r., która uchyliła prawomocny wyrok z 2006 r. zakazujący sprzedaży niektórych czasopism z krzyżówkami i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania sądowi cywilnemu. Ten sąd powziął wątpliwości co do statusu składu izby, wskazując na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów.
TSUE w wydanym w czwartek (4 września) wyroku przypomniał, że wcześniej odmówił tej izbie statusu sądu w rozumieniu prawa unijnego. Wskazał, że do sądu krajowego należy ocena, czy sędziowie zasiadający w składzie SN zostali powołani zgodnie z unijnymi wymogami. Przypomniał jednocześnie, że obecność choćby jednego sędziego powołanego nieprawidłowo – jak stwierdził w wyroku – pozbawia cały skład statusu sądu spełniającego kryteria prawa UE.
1. Jest wyrok w sprawie Sądu Najwyższego. TSUE zdecydował
Trybunał podkreślił, że ani przepisy krajowe, ani orzecznictwo polskiego Trybunału Konstytucyjnego nie mogą uniemożliwiać dokonania takiej weryfikacji.
Ocenił też, że zasada pierwszeństwa prawa unijnego oraz skuteczność jego orzeczeń wymagają, aby sądy krajowe mogły dokonywać takiej weryfikacji niezależnie od ograniczeń wynikających z krajowych regulacji czy orzecznictwa TK. W konsekwencji, jeśli sąd krajowy ustali, że wyrok SN z 2021 r. został wydany przez skład niespełniający standardów prawa UE, będzie musiał uznać go za niebyły.
W grudniu 2023 r. TSUE orzekł, że skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego RP nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Rzecznik TSUE: nominacja przez tzw. neo-KRS nie przekreśla sędziego
"Fakt, że jakiś sędzia w Polsce został nominowany przez organ, który nie gwarantował niezawisłości, nie przekreśla go automatycznie" - tak odpowiedział rzecznik generalny unijnego Trybunału Sprawiedliwości UE na pytanie...
Czytaj więcejDetails2. Wyrok TSUE ws. Sądu Najwyższego. Minister sprawiedliwości zabrał głos
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek powiedział, że czwartkowy (4 września) wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE oznacza, iż polski sędzia ma obowiązek weryfikować, czy osoba zasiadająca w Sądzie Najwyższym ma status sądu, czy też go nie ma. Musimy wreszcie zrobić z tym porządek – dodał.
Żurek ocenił w nagraniu zamieszczonym na profilach MS w mediach społecznościowych, że czwartkowy (4 września) wyrok TSUE jest „niezwykle ważny dla każdego z nas”. Konkluzją tego wyroku było m.in. stwierdzenie, że sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji – w tym przypadku Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego – który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem.
Co powiedział Trybunał? Sąd krajowy nie może pominąć faktu, że Trybunał odmówił Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych polskiego SN statusu sądu, ponieważ Izba ta nie spełnia ustanowionych w prawie Unii wymogów dotyczących niezawisłości i bezstronności
– zaznaczył szef MS.
Dodał, że „w siedzibie SN nadal zasiadają osoby, które nie mają statusu sądu, a my musimy wypłacać za nie odszkodowania”.
Ale to musi się skończyć
– podkreślił.
Zasada pierwszeństwa Unii, jak mówi fragment tego wyroku, oraz wiążące skutki orzeczeń Trybunału, wymagają, aby zarówno uregulowania krajowe, jak i orzecznictwo polskiego Trybunału Konstytucyjnego, nie uniemożliwiały dokonywania takiej weryfikacji
– powiedział Żurek.
Jak dodał oznacza to, że „polski sędzia ma obowiązek weryfikować, czy w SN zasiada ktoś, kto jest sądem, czy nie jest sądem”.
Co więcej, jeśli sąd krajowy ustali, że orzeczenie o przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania zostało wydane przez skład orzekający, który nie spełnia wymogów prawa Unii, orzeczenie to trzeba będzie uznać za niebyłe
– powiedział szef MS.
Moi drodzy, musimy wreszcie zrobić z tym porządek. Ci, którzy ubierają togi wiedząc, że nie są sądem i za nich Polska płaci odszkodowania, będą musieli za to zapłacić z własnej kieszeni
– podsumował minister sprawiedliwości.
Sprawa, w której orzekł TSUE, dotyczyła orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 20 października 2021 r., która uchyliła prawomocny wyrok z 2006 r. zakazujący sprzedaży niektórych czasopism z krzyżówkami i przekazała sprawę do ponownego rozpoznania sądowi cywilnemu. Ten sąd powziął jednak wątpliwości co do statusu składu izby, wskazując na nieprawidłowości w procedurze powołania sędziów.
Jeszcze w grudniu 2023 r. TSUE orzekł w innej ze spraw, że skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem ustanowionym uprzednio na mocy ustawy.









![Sprawa Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Jest wyrok TSUE [AKTUALIZACJA] 9 Siedziba Sądu Najwyższego. Fot. PAP/Albert Zawada Więcej](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/09/17f69400a4e258224df50e72796ff9a5_xl-750x482.jpg)









