W środowym (9 lipca) komunikacie Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że 30 czerwca odmówiła wszczęcia śledztwa ws. przekroczenia uprawnień przez szefa KRRiT. Posłowie zarzucali Maciejowi Świrskiemu, że sfinansował wyjazd do USA na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa ze środków publicznych.
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KRRiT i spowodowania w ten sposób strat w majątku Skarbu Państwa złożyła grupa posłów na Sejm RP. Maciej Świrski 20 stycznia wziął udział w inauguracji prezydentury Donalda Trumpa – jego wyjazd kosztował KRRiT ok. 50 tys. zł.
Prokuratura Okręgowa przesłuchała jednego z zawiadamiających i skierowała zapytania do Najwyższej Izby Kontroli i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Z odpowiedzi udzielonej przez NIK wynika, że „odnotowano wpływ jednej skargi dotyczącej sfinansowania ze środków publicznych podróży szefa KRRiT do USA. Natomiast NIK nie prowadzi i nie prowadziła kontroli w tym zakresie”.
Maciej Świrski w imieniu KRRiT odpowiedział natomiast prokuraturze, że informacje, których dotyczyło zapytanie, zostały już udzielone Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Szef KRRiT przed Trybunałem Stanu? Sejmowa komisja zdecydowała
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przyjęła sprawozdanie w sprawie wstępnego wniosku o postawienie przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu - poinformował poseł KO Piotr Adamowicz. Na posiedzenie plenarne Sejmu...
Czytaj więcejDetailsPonadto wskazał, że w wyjeździe do USA nie uczestniczył nikt poza przewodniczącym KRRiT, brak było szczegółowego harmonogramu i grafików planowanych spotkań, a jedynie założenia spotkań. Okazjonalność inauguracji prezydentury Donalda Trumpa wpływała jedynie na elastyczne kształtowanie spotkań na miejscu. Z przebiegu spotkań zostało sporządzone i złożone sprawozdanie, którego kopię dołączono do pisma
– czytamy w środowym (9 lipca) komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
6 czerwca Prokuratura Rejonowa Warszawa–Wola w Warszawie odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień przez szefa, członków i pracowników KRRiT w związku z podróżą Macieja Świrskiego do USA. Jak poinformowano w komunikacie, w ramach czynności sprawdzających w tej sprawie uzyskano odpowiedź KRRiT na pytania prokuratora, z której wynikało, że podróż do USA odbyta przez przewodniczącego KRRiT była służbowa, ujęta w planie podróży zagranicznych związanych z wypełnianiem obowiązków służbowych, a ewentualne wydatki na podróże służbowe zagraniczne zostały uwzględnione w planie finansowym KRRiT na 2025 r. Przedłożono też dokumentację wydatków potwierdzającą, że podróż miała charakter służbowy.
Prokurator Piotr Antoni Skiba poinformował w środowym komunikacie, że w postępowaniu sprawdzającym przeprowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie nie wyłoniły się żadne nowe okoliczności ani przesłanki, które przemawiałyby za koniecznością zajęcia odmiennego stanowiska merytorycznego co do istoty sprawy. Mając to na uwadze, odmówiono wszczęcia śledztwa.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Prof. Kowalski: obrady KRRiT przerwane przed dyskusją o zmianach w regulaminie
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przerwała posiedzenie przed dyskusją o zmianach w regulaminie pracy; szef Rady Maciej Świrski ogłosił przerwę w obradach do 16 lipca - poinformował członek KRRiT...
Czytaj więcejDetailsJak 5 marca informowało Radio TOK FM, Maciej Świrski gościł na inauguracji prezydentury Donalda Trumpa na zaproszenie fundacji Heritage, „miał zaproszenie, ale za wyjazd zapłacono z publicznych pieniędzy KRRiT”.
Posłanka Urszula Augustyn (KO) na konferencji prasowej 7 marca powiedziała, że według posłów, którzy przygotowali zawiadomienie do prokuratury, Świrski, „działając jako przewodniczący KRRiT, działał na szkodę interesu publicznego przez nadużycie udzielonych mu uprawnień, opłacając lub polecając opłacić ze środków publicznych swoją prywatną podróż do Stanów Zjednoczonych na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa, tj. za podróż niezwiązaną z pełnioną funkcją przewodniczącego KRRiT”.
Według posłów Świrski działał „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, mógł się więc dopuścić przestępstwa” z art. 231 kodeksu karnego mówiącego o przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariusza publicznego.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Sejm odrzucił sprawozdanie KRRiT i informację o działalności Rady Mediów Narodowych w 2024 r.
Sejm odrzucił w środę (25 czerwca) sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2024 roku wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji oraz informację o...
Czytaj więcejDetailsW przesłanej wówczas Radiu TOK FM przez rzeczniczkę KRRiT Teresę Brykczyńską odpowiedzi napisano, że Świrski na zaproszenie fundacji Heritage wziął udział w inauguracji prezydentury Donalda Trumpa oraz „w spotkaniach z przedstawicielami organizacji dbającymi o wolność słowa w USA”, a „koszty wizyty poniosło biuro KRRiT”. Brykczyńska stwierdziła, że przewodniczący KRRiT był tam w charakterze „osoby piastującej funkcję kierownika w organie konstytucyjnym, który stoi na straży wolności słowa i pluralizmu w mediach audiowizualnych oraz dba o interesy odbiorców, zapewniając im otwarty dostęp do mediów”.





















