Mieszkańcy Bojadeł protestują przeciwko planowanym w gminie inwestycjom. Chodzi o budowę odchowalni drobiu oraz fermy trzody chlewnej. Temat został poruszony podczas dzisiejszej sesji rady gminy.
– Ta inwestycja nie powinna dojść do skutku – podkreśla Krystyna Urbańska, przewodnicząca komitetu protestacyjnego „Nasze sprawy – Bojadła”,
Protesty nie przyniosły żadnych efektów, dlatego mieszkańcy złożyli projekt uchwały o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. – Przyjęcie tej uchwały przez radnych zablokowałoby obie inwestycje – dodaje przewodnicząca komitetu.
Zdaniem Andrzeja Szczerby, który jest mieszkańcem Bojadeł, inwestycja wpłynęłaby mocno na komfort życia w ich miejscowości. – Najgorszym problemem byłby odór unoszący się nad całą gminą – ocenia.
Inwestycji głośno sprzeciwia się także Luiza Martyniak, radna gminy Bojadła:
Jeden z protestujących mieszkańców chciał zabrać głos podczas dzisiejszej sesji rady gminy. Jednak jeszcze przed obradami przewodnicząca nie wyraziła na to zgody:
– Inwestor dopełnił wszelkich formalności. Pozwolenie zostało wydane zgodnie z opinią odpowiednich instytucji i organów – mówi Magdalena Oczkoś-Wojciechowska, zastępca wójta gminy Bojadła:
Protestujący zgłosili projekt uchwały o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego. Przyjęcie tej uchwały przez radnych zablokowałoby obie inwestycje. Podczas dzisiejszej sesji rady gminy odbyło się głosowanie w tej sprawie. „Za” głosowało 3 radnych, „przeciw” 9, a jedna osoba się wstrzymała. Uchwała nie została przyjęta.
Polecamy
Pałac w Trzebiechowie po remoncie (ZDJĘCIA)
W Trzebiechowie przekazano dziś do użytku wyremontowany pałac. Mieści się w nim szkoła, z której najmłodsze klasy na czas remontu...
Czytaj więcejDetails