Starcia manifestantów z policją podczas pierwszomajowych pochodów we Francji. Są ranni i zatrzymani.
Do rozruchów doszło głównie w Paryżu, podczas marszu organizowanego przez związki zawodowe. Skrajnie lewicowi aktywiści podpalili samochód i śmietniki. Rozbili też kilka witryn sklepowych. Doszło do walk z policją, która odpowiedziała pałkami i gazem łzawiącym. Zatrzymano 45 uczestników zamieszek.
Rannych zostało 12 policjantów i żandarmów, w tym siedmiu, którzy ucierpieli w wyniku wybuchu niezidentyfikowanego przedmiotu.
Do ulicznych starć doszło też w innych miastach, między innymi w Lyonie. Zatrzymano tam 22 osoby.
Pierwszomajowe pochody odbyły się w ponad dwustu francuskich miastach. Zdecydowana większość demonstracji przebiegała spokojnie. Na ulice wyszło 121 tysięcy osób – poinformowały francuskie władze.