To nie pierwsze nasze spotkanie w tej kampanii; było ono niesłychanie ważne; wpisze się ono w piękną historię tego miejsca, w historię Polski – powiedział w sobotę wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński na zakończenie wiecu PiS w Bogatyni dziękując zebranym za przybycie.
Na zakończenie sobotniego wiecu PiS na scenie pojawili się: marszałek Sejmu Elżbieta Witek, wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, a także koalicjanci – lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro, lider Stowarzyszenia OdNowa Marcin Ociepa, lider Republikanów Adam Bielan oraz Zbigniew Girzyński z koła Polskie Sprawy.
Kaczyński podziękował zebranym za przybycie na wiec, „za to, że wyrazili w ten sposób swoje poparcie i swoją miłość do Polski”. „Dajecie szansę na to, że ta Polska będzie się rozwijać, będzie suwerenna, będzie silna” – podkreślił.
„Tutaj zabrakło jednej osoby. Mianowicie zabrakło Pawła Kukiza. On dzisiaj ma ślub swojej córki. Ma też dzisiaj urodziny – ale to by mu nie przeszkodziło – i to 60. Nie wiem, czy się na mnie nie obrazi, że go wydałem. Ale co to jest 60 lat, ja mam o kilkanaście więcej” – powiedział Kaczyński. Po tych słowach zebrani odśpiewali „100 lat”.
Prezes PiS wspomniał także swojego brata, świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego. „Nie byłoby nas tutaj, nie byłoby nas przy władzy, niczego, co się udało zrobić po 2010 roku, a właściwie wcześniej, po roku 2000, kiedy został ministrem sprawiedliwości, także Porozumienie Centrum powstało dzięki niemu, dzięki jego wsparciu, jego sile politycznej. Niczego by nie było. Pamiętajcie o nim. Jego już nie ma przeszło 13 lat” – powiedział Kaczyński.
Prezes PiS podkreślił, że to nie pierwsze takie spotkanie w tej kampanii. „Może inne nie będą aż tak wielkie, ale to spotkanie niesłychanie ważne, ono się wpisze w piękna historię tego miejsca, w historię Polski” – powiedział Kaczyński.
Według organizatorów w wiecu uczestniczyło ok. 14 tys. ludzi.