Tenisiści stołowi ZKS-u Palmiarni Zielona Góra wygrali we własnej hali z AZS-em Politechniką Rzeszów 3-1 w ostatnim meczu sezonu.
Spotkanie zaczęło się od wygranej zawodnika ZKS-u Navid Shamsshahrbabakiego z Miłoszem Szwczakiem 3-2. Navid wyraźnie wygrywał w secie pierwszym i trzecim (do 2 i do 3), a przegrywał po walce 9-11 i 10-12. Z kolei piąta partia ponownie na korzyść zagranicznego zawodnika 11-5.
Mateusz Zalewski swój pojedynek z Patrykiem Dziubą przegrał 1-3 i tym samym wyrównał stan rywalizacji. Pierwszą partię przegrał wyraźnie do 2. W drugiej powalczył, ale po błędach w końcówce przegrał 10-12. Takim samym wyniem Zalewski zrewanżował się w kolejnej partii, ale w czwartej ponownie górą Dziuba 11-9.
ZKS na prowadzenie 2-1 wyprowadził Kamil Nalepa. Pierwszego seta przegrał 6-11, ale kolejne już na korzyść zielonogórzanina, dwukrotnie do 8 i na koniec 11-2.
W pojedynku liderów obu ekip lepszy zawodnik gospodarzy. Navid Shamsshahrbabaki wygrał z Patrykiem Dziubą 2-1, choć zaczęło się od porażki 10-12. W secie drugim i trzecim lepszy już był Navid wygrywając do 7 i 10.
Sezon w Lotto Superlidze ZKS Palmiarnia kończy więc na dziewiątym miejscu. W grupie spadkowej byli na drugiej pozycji.
Mówi zawodnik ZKS-u Mateusz Zalewski: