Od początku agresji rosyjskie wojska zniszczyły ponad pół tysiąca zabytków i obiektów kultury na Ukrainie – powiedział Marek Lemiesz z Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Rosja napadła Ukrainę 24 lutego ubiegłego roku.
Marek Lemiesz podkreślił, że – według danych ministerstwa kultury Ukrainy – Rosjanie zniszczyli co najmniej 553 obiekty dziedzictwa kulturowego Ukrainy.
„Z tego 234 już w tej chwili zweryfikowane przez UNESCO i jest to prawdopodobnie czubek góry lodowej. Tylko w Czernihowie, w którym wojska rosyjskie stacjonowały tylko pięć tygodni, Ukraińcy szacują, że zniszczonych zostało około 80 obiektów kultury”
– dodał.
Marek Lemiesz zaznaczył, że mimo prowadzenia ewidencji strat nie udaje się w pełni się oszacować skali zniszczeń dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy na Ukrainie.
„Jeżeli weźmiemy rodzaj środków militarnych używanych na Ukrainie, czyli lotnictwo, bombardowanie i strategię rosyjską, która polega na zmasowanych atakach artyleryjskich na miasta, to tak naprawdę konflikt na Ukrainie – jeśli chodzi o zniszczenia dóbr kultury – nie ma jakichkolwiek porównań z jakimkolwiek konfliktem po roku 1945”
– powiedział.
Marek Lemiesz podkreślił, że Rosjanie ze szczególną zaciekłością niszczą obiekty kultury, które podtrzymują tożsamość Ukraińców.
„Kościoły należące do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej, małe muzea regionalne gromadzące zbiory kultury ludowej. W rozumieniu rosyjskiej propagandy religia i kultura ludowa to czynniki, które mają świadczyć o odrębności narodu ukraińskiego, o jego tożsamości i te elementy są planowo, z premedytacją, konsekwentnie niszczone”
– wskazał.
Do niszczenia zabytków i obiektów kultury dochodzą jeszcze grabieże zbiorów muzealnych, niszczenie ukraińskich książek.
Skalę zniszczeń na Ukrainie pokazuje film dokumentalny „Wymazać naród” w reżyserii Tomasza Grzywaczewskiego. Można obejrzeć na kanale TV Narodowego Instytutu Dziedzictwa na YouTube.