Cyberprzestępcy wykorzystują do oszustw kryzys energetyczny i wysokie koszty materiałów opałowych. Eksperci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności przy wypełnianiu wniosków elektronicznych o dofinansowanie zakupu węgla.
Specjalistka do spraw zabezpieczeń sieci IT Jolanta Malak radzi, żeby przed wypełnieniem jakiegokolwiek wniosku elektronicznego upewnić się, że strona internetowa należy do danego sprzedawcy, a przysłany nam mailem link jest autentyczny. Oszuści coraz częściej podszywają się pod przedstawicieli danego składu opału i dzwoniąc do klienta próbują wykorzystać jego niewiedzę i wykraść jego dane. Najczęściej wysyłają fałszywe formularze z wnioskami na dofinansowanie do opału.
Od lat oszuści żerują też na naszym przedświątecznym zabieganiu i próbują – niestety często skutecznie – wykorzystać okres przed Bożym Narodzeniem. Żerują też na tym, że coraz częściej robimy zakupy on line i czekamy na dostarczenie paczek. Eksperci przestrzegają przed fałszywymi wiadomościami lub SMS-ami, w których oszuści informują, iż dana paczka nie została do końca opłacona. W takich wiadomościach na ogół jest prośba o wpłatę niewielkiej kwoty i zamieszczony link do płatności.
Wejście w link przysłany przez oszustów internetowych spowoduje albo zainfekowanie naszych telefonów czy komputerów, albo kradzież naszych danych.