Osiołkowi w żłoby dano / W jeden owies, w drugim siano.
Któż nie zna Fredrowskiego dylematu? Dylematu tak strasznego, że biedne zwierze w końcu pada. Wierszykiem tym męczy się dzieci w szkole, pomimo tego, że jest on dzisiaj nieaktualny. Już nie dylematy moralne, ideały i szczytne cele kierują ludźmi, ale kasa decyduje ich zachowaniami. I oczywistością jest, że ślepy pęd za zyskiem jest pokłosiem liberalnej narracji ostatniego trzydziestolecia. Nie mają znaczenia koszta, wyzysk i cierpienie innych, bo najważniejsza jest kasa, czyli siano!
Dlatego patrząc na aferę w gorzowskim WORD widzę nie zaniedbania, głupotę i brak reakcji. Nie ma żadnych zaniedbań, bo w walcząca o wolność i prawa człowieka Platforma Obywatelska ma to w 4 literach. Głupota? – Nic z tych rzeczy – politycy Platformy, PSL i lewicy doskonale wiedzą w co grają i jakie stołki ich interesują. A, że jakaś ofiara może się zabić, lub jakiś mąż nie wytrzyma i zabije sprawcę – no to wtedy wiadomo, że jest to zbrodnia nienawiści wymierzona przeciw działaczowi Platformy! I w końcu brak reakcji – no nie no reakcja jest.
Wszak co rusz Urząd Marszałkowski, wraz z naszą Marszałessą wydaje jakiś komunikat lub oświadczenie. Całe sztaby ludzi pisze artykuły do jedynie wolnego medium, jakim jest Lubuskie Centrum Informacyjne. I tak po prostu gada się, cytuje artykuły prawa prasowego, oskarża o myślozbrodnię i atak na jedynie słuszna władzę. Całe szczęście, że lubuska PO nie ma do dyspozycji NKWD!
No dobrze, a co z meritum? Gdzie ci obrońcy wolności, praw kobiet i równości? Ano wszystkie i wszyscy, jak ten osioł, czyli przy żłobie! Strajk kobiet nie krzyczy „WYPIERD….Ć!”, Anita Kucharska-Dziedzic nie rozdziera szat na schodach urzędu marszałkowskiego, a Lubuska Rada Kobiet nie odmawia różańca w intencji oświecenia władz wojewódzkich i penisopozytywnych działaczy PO.
I dziecko powiedziałoby, że są to osoby niemądre, które zamiast rozumu w głowie mają siano. I właśnie taka jest niewinna, dziecięca logika, gdzie w świecie zło jest zawsze ukarane, a każdy zło wspierający jest po prostu niemądry. Oj tak! Trzeba być ślepym i głuchym jak strach na wróble! Taki na pokaz, który w momencie próby palcem nie kiwnie. Dorosły zaś widzi siano, które wypełnia nie tylko głowę straszydła. I niby wszyscy znamy osoby, które za pieniądze sprzedaliby swoją matkę, ale na litość boską, dlaczego one wszystkie pchają się do lubuskiej polityki?
Wasz Kopyrda