Łukasz Mejza przekonuje, że komitety bezpartyjne odegrają ważną rolę w wyborach samorządowych.
Przewodniczący klubu Bezpartyjnych Samorządowców w sejmiku województwa lubuskiego powiedział, że ruch chciałby współtworzyć nową koalicję rządzącą regionem.
Nieoficjalnie wiadomo, że za ruchem bezpartyjnych stoi prezydent Zielonej Góry. Janusz Kubicki chce wprowadzić do sejmiku swoich przedstawicieli. Liczy na to, że kilkuosobowa reprezentacja na szczeblu wojewódzkim ułatwi mu negocjacje polityczne w sprawach dotyczących miasta.
Janusz Kubicki miał być też jedną z twarzy bezpartyjnych w wyborach z 2014 roku. Ostatecznie postawił jednak wtedy na współpracę z Platformą Obywatelską i kandydował do sejmiku z jej list.