Opóźniają się prace renowacyjne na podzamczu w Łagowie. Samorząd uspokaja, że nie dzieje się nic złego, a przedłużają się jedynie procedury związane z uzyskaniem niezbędnych zezwoleń. Stosowne decyzje muszą wydać m.in. Wody Polskie, Zespół Parków Krajobrazowych, czy konserwator zabytków.
– Zezwoleń jest wiele, każdy organ je wydający, ma określony czas na ich wydanie, ale zbliżamy się z tą procedura administracyjną do końca – informuje Czesław Kalbarczyk, wójt gminy Łagów.
Za 2,5 miliona złotych na podzamczu odnowione zostaną ścieżki spacerowe. Pojawią się nowe lampy, ławki, a także pomosty na jeziorze. Nową szatę zyska także stara baza płetwonurków.