Na dobre zaczął się ruch w zielonogórskich ogrodach działkowych. Na niektóre działki wkradają się jednak dziki. Jak podaje Polski Związek Działkowców, problemem są stare ogrodzenia.
Niektóre mają po 40 lat – mówi Rafał Hawryluk, dyrektor biura zarządu okręgowego PZD:
Problem obecności dzików wyeliminowano w niektórych ogrodach działkowych, które są położone przy terenach leśnych. Pomogło właśnie nowe ogrodzenie:
Tymczasem działkowcy na dobre przystąpili do pracy. Po zimie jest jej sporo – mówił nam jeden z mieszkańców posiadający działkę w ogrodzie Kolejarz:
Zielonogórskie ogrody działkowe są dotowane przez miasto. Jak wylicza PZD, 300 tysięcy złotych wsparcia jest wykorzystane właśnie na remonty ogrodzeń oraz infrastruktury wodnej i energetycznej. Coraz częściej w ogrodach można spotkać też kamery monitoringu.