Przepis dotyczący naruszenia nietykalności osób kwalifikujących do szczepień bądź prowadzących szczepienia przeciw COVID-19 zostanie wprowadzony do ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych w środę w Sejmie, najprawdopodobniej poprawką poselską – przekazał PAP rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Andrusiewicz dodał, że po zmianie przepisów osobie, która zaatakowałaby pracownika punktu szczepień groziłoby nawet do 3 lat więzienia.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział we wtorek, że zaproponuje Sejmowi przyznanie pracownikom punktów szczepień statusu funkcjonariusza publicznego.
Rzecznik MZ zaznaczył, że taka propozycja – projekt nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych – została przedstawiona we wtorek na posiedzeniu rządu i „zyskała bardzo szybko akceptację premiera”.
„Projekt zmian jutro ma być zgłoszony podczas posiedzenia Sejmu, zapewne jako poprawka poselska” – uszczegółowił Andrusiewicz.
Wyjaśnił, że do ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych dojdzie artykuł odnoszący się do naruszenia nietykalności osób kwalifikujących do szczepień bądź prowadzących szczepienia przeciw COVID-19.
Osobie, która zaatakowałaby pracownika punktu szczepień groziłoby nawet do 3 lat więzienia” – dodał.
Objęcie pracowników punktów szczepień dodatkową ochroną prawną ma związek z atakami na punkty szczepień i groźbami kierowanymi wobec personelu medycznego.
W świetle prawa podmioty uznane za funkcjonariuszy publicznych podlegają ochronie na podstawie przepisów kodeksu karnego. Za przestępstwo uznaje się m.in. naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza czy czynną napaść na niego.
Naruszającemu nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech (art. 222 k.k.)
Natomiast za napaść na funkcjonariusza sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat, a gdy wystąpi ciężki uszczerbek na zdrowiu funkcjonariusza kara taka wynosi od 2 do 12 lat (art. 223 k.k.).