Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek (9 września) na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.
Pałac Elizejski oświadczył, że zadaniem Lecornu będzie podjęcie konsultacji „ze wszystkimi siłami politycznymi reprezentowanymi w parlamencie” w celu przyjęcia budżetu i „zbudowania porozumień niezbędnych do decyzji podczas nadchodzących miesięcy”.
Po tych dyskusjach nowy premier zaproponuje prezydentowi skład rządu. We Francji, zgodnie z konstytucją, to prezydent powołuje premiera i na jego wniosek – innych członków rządu. Premier nie musi zwracać się do parlamentu o wotum zaufania – podstawą jego zatwierdzenia jest decyzja szefa państwa.
Pałac Elizejski wyraził przekonanie, że działania nowego premiera będą miały na celu obronę niezależności i siły kraju, a także stabilność polityczną i instytucjonalną.
Prezydent jest przekonany, że na tych podstawach możliwe jest porozumienie między siłami politycznymi, przy poszanowaniu przekonań” wszystkich z nich
– dodano w komunikacie.
Lecornu ma przejąć obowiązki od ustępującego premiera Bayrou w środę w południe. Tego samego dnia we Francji mają odbyć się akcje protestu zwołane przez ruch Blokujmy Wszystko, deklarujący zamiar sparaliżowania kraju.
Kim jest nowy premier?
39-letni Lecornu uważany jest za bardzo lojalnego współpracownika prezydenta Macrona, który – według dziennika „Le Figaro” – ceni go za kompetencje i zmysł polityczny. Od 2017 roku, tj. od pierwszej kadencji Macrona, Lecornu zasiadał we wszystkich rządach. Wywodzi się z prawicy (z partii Republikanie), ale wcześniej deklarował, że gotów jest współpracować ze wszystkimi siłami politycznymi. Nazwisko Lecornu jako potencjalnego premiera pojawiało się już wcześniej, ale nigdy nie doszło do jego nominacji.
Nominację kolejnego premiera z obozu politycznego prezydenta skrytykowała część opozycji. Partia Socjalistyczna (PS) oświadczyła, że prezydent wybrał drogę, w której partia ta nie będzie mu towarzyszyć. PS ostrzegła, że szef państwa nominując Lecornu bierze na siebie ryzyko uprawnionego „gniewu społecznego” w kraju.
Krajnie prawicowe Zjednoczenie Narodowe (RN) i skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI). Liderka skrajnej prawicy Marine Le Pen oznajmiła, że prezydent sięga po „ostatni nabój macronizmu”. Jej zdaniem nieuniknione są nowe wybory parlamentarne i że „premier będzie nazywał się Jordan Bardella” (szef RN – PAP).
Jednak sam Bardella napisał w serwisie X, że jego partia będzie „sądzić nowego premiera po czynach” i kształcie budżetu uwzględniającym „czerwone linie” skrajnej prawicy.
Dalsza część tekstu pod wpisem
La devise d’Emmanuel Macron : on ne change pas une équipe qui perd. Comment un fidèle du Président pourrait-il rompre avec la politique qu’il conduit depuis huit ans ?
Nos principes ne varient pas et l’intérêt des Français demeure notre unique boussole. Ce n’est pas une question…
— Jordan Bardella (@J_Bardella) September 9, 2025
Szef LFI Jean-Luc Melenchon ponownie ocenił, że Macron powinien podać się do dymisji. Marine Tondellier, szefowa partii Ekolodzy, wchodzącej z LFI w skład bloku lewicy, oznajmiła, że nominacja na premiera kolejnego polityka z obozu prezydenckiego jest „prowokacją”.
Nowy premier Sebastien Lecornu – minister obrony, lojalny współpracownik prezydenta
Nowy premier Francji Sebastien Lecornu zaangażował się w politykę w wieku 16 lat. Zasiadał w każdym rządzie od 2017 roku, od trzech lat jest ministrem obrony. Uważany jest za nadzwyczaj lojalnego wobec prezydenta Emmanuela Macrona.
Lecornu urodził się 11 czerwca 1986 roku w Eaubonne. W wieku 16 lat wstąpił do prawicowej Unii Ruchu Ludowego w Vernon – mieście, którego merem został w 2014 roku (w wieku 27 lat), co było jego marzeniem. Tuż po maturze, w 2005 roku został asystentem jednego z posłów. Była to jedna z licznych potem funkcji, które obejmował jako najmłodsza osoba na takim stanowisku. Był m.in. najmłodszym przewodniczącym departamentu Eure (w 2015 roku), a następnie – jednym z najmłodszych ministrów w rządzie premiera Eduarda Philippe’a.
W wieku 39 lat jest jedynym ministrem, który utrzymał się we wszystkich rządach od początku pierwszej kadencji prezydenta Macrona. Zarazem, jest mało znany opinii publicznej. Ostrożny, dyskretny, umiejący zręcznie manewrować, stał się kluczową osobą wśród współpracowników prezydenta
– pisze o nim dziennik „Le Monde”.
Umiejętności Lecornu przejawiły się w 2019 roku, podczas wielkiej debaty zwołanej przez Macrona, mającej na celu zażegnanie kryzysu związanego z protestami „żółtych kamizelek”. Lecornu był jednym z organizatorów tych debat, które w jego departamencie zakończyły się sukcesem. Od 2022 roku prezydent powierzał mu zadania dyplomatyczne – na przykład, w 2023 roku Lecornu udał się na Bliski Wschód. Minister obrony w ostatnich latach bardzo często towarzyszył szefowi państwa w podróżach zagranicznych.
W 2022 roku Lecornu otrzymał zadanie opracowania w ciągu roku nowego siedmioletniego budżetu obronnego i doprowadził do jego przyjęcia przez parlament, co było zadaniem niezwykle trudnym wobec układu sił w Zgromadzeniu Narodowym. Jego kompetencje i umiejętności negocjacji zostały docenione przez partie polityczne – budżet przyjęto niemal jednomyślnie. Bilans kierowania resortem obrony po trzech latach oceniany jest jako raczej dobry – powiedział agencji AFP dyplomata, proszący o zachowanie anonimowości.
Niektóre media nazywają Lecornu „żołnierzem” – ze względu na lojalność i na fakt, że przez siedem lat nie dopuścił się komentarzy, które mogłyby zdystansować go od prezydenta. Nie próbował też tworzyć własnej tożsamości politycznej, jak np. inny minister – Gerald Darmanin, z którym Lecornu się przyjaźni. Agencja AFP cytuje opinie, które przypisują Lecornu brak charyzmy. Według innych ocen powściągliwemu politykowi nie brak ambicji, ale woli działać za kulisami.
Jak podkreśla dziennik gospodarczy „Les Echos”, nominacja Lecornu oznacza, że prezydent Macron powraca do swojej poprzedniej praktyki i powołuje na premiera kogoś, kto zawdzięcza mu swoją karierę polityczną i czyjej lojalności może pewien.
Czytaj także:
Premier Francji przybył do Pałacu Elizejskiego, by złożyć dymisję
Premier Francji Francois Bayrou przybył we wtorek (9 września) do Pałacu Elizejskiego, by złożyć dymisję na ręce prezydenta Emmanuela Macrona. Szef rządu musi podać się do dymisji wraz ze...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Francja. Premier przemawiał przed prawdopodobnym upadkiem rządu
Francuski premier wygłosił w parlamencie pożegnalne przemówienie. Wieczorem w Zgromadzeniu Narodowym - niższej izbie francuskiego paramentu - odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania, które prawdopodobnie doprowadzi do upadku jego...
Czytaj więcejDetails












![Tusk po spotkaniu „koalicji chętnych”: jestem pod wrażeniem solidarności, determinacji i dobrej współpracy [AKTUALIZOWANY] 14 Donald Tusk. Fot. PAP/Piotr Nowak](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/09/9ca638aaa515a33e9f1019f375fd44f4_xl-350x250.jpg)





