Na polsko-białoruskiej granicy zakończył się montaż zapory elektronicznej na rzekach przy granicy z Białorusią.
Chodzi o rzeki: Istoczanka i Świsłocz – powiedział rzecznik Straży Granicznej podpułkownik Andrzej Juźwiak.
Podpułkownik Andrzej Juźwiak tłumaczy, że więcej kamer i czujników ruchu w miejscach, gdzie nie ma zapory stalowej ma ograniczyć nielegalne przejścia przez granicę:
Inwestycja kosztowała ponad 85 mln zł. To dodatkowe zabezpieczenie, dzięki któremu monitorowany jest cały podlaski odcinek granicy z Białorusią. Wcześniej na blisko 190-kilometrowym odcinku granicy powstała zapora stalowa o wysokości ponad 5 metrów.


















